Strażnicy miejscy, strażacy i policjanci zazwyczaj współpracują, by dbać o nasze bezpieczeństwo. Tym razem stanęli w szranki, a raczej wsiedli w minibolidy.
Pomysłodawca zawodów, ks. Mirosław Ładniak, jest kapelanem straży pożarnej już wiele lat. – Przyglądałem się oficjalnym spotkaniom, które zazwyczaj przybierają formę poważnych akademii. Oczywiście są one ważne i potrzebne. Jednak pomyślałem, że może spróbujemy oficjalne dni patronalne związane ze św. Florianem przeżywać z lekkim przymrużeniem oka, w atmosferze wspólnej zabawy – mówi. Dwa lata temu zrodziła się idea zorganizowania wyścigów kartingowych. – Sam bardzo lubię jeździć małymi bolidami, uwielbiam duże prędkości. Zaproponowałem komendantom taką imprezę. Zgodzili się. Do pierwszego ścigania zaprosiłem policję i straż pożarną. Wygrała policja. Okazało się, że taka rywalizacja daje dużo frajdy – zaznacza ks. Mirosław.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ks. Rafał Olchawski