Przygotowywana przez resort finansów nowelizacja ustawy o PIT nie zakłada likwidacji możliwości odliczania 50 proc. kosztów uzyskania przychodów; nie dotknie ona najbiedniejszych artystów - poinformowało we wtorek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Jak przypomina resort kultury, uprawnienia tego (odliczania 50 proc. kosztów) pozbawieni zostaną twórcy, których dochód roczny przekracza pierwszy próg podatkowy, czyli kwotę 85,5 tys. zł. Zapisy ustawy pozwalające odliczać koszty faktycznie poniesione, pozostaną bez zmian.
"Minister kultury i dziedzictwa narodowego tak jak wszyscy członkowie Rady Ministrów uczestniczył w konsultacjach międzyresortowych nad tą ustawą. Zawsze sprzeciwiał się całkowitej likwidacji możliwości odliczania 50 proc. kosztów uzyskania przychodu i sugerował konsultowanie tego projektu z jak najszerszym środowiskiem twórców. W 2010 roku powstał projekt przewidujący całkowitą likwidację odliczania kosztów. Resort kultury się temu jednoznacznie sprzeciwił, a projekt finalnie nie wszedł w życie" - poinformował w komunikacie rzecznik resortu kultury Maciej Babczyński.
W obowiązującym stanie prawnym stosowanie 50 proc. kosztów uzyskania przychodów, m.in. z tytułu korzystania z praw autorskich oraz praw pokrewnych przysługuje nie tylko artystom, ale również między innymi dziennikarzom i wykładowcom. Wprowadzenie limitu dotyczyć będzie wyłącznie osób, których dochód roczny przekracza pierwszy próg podatkowy.
"Należy zauważyć, że nadal obowiązywał będzie art. 22 ust. 10 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Na jego podstawie twórcy mogą odliczyć faktyczną wartość kosztów uzyskania przychodu, jeśli takie rozwiązanie jest dla nich bardziej korzystne i jeśli są w stanie je udokumentować" - napisano.
W komunikacie wskazano, że twórcy, tak jak i inni korzystający z praw obywatelskich, nigdy nie byli wyłączeni z systemu ubezpieczeń społecznych. "Artyści mogą korzystać z praw wynikających m.in. z ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ustawa ta daje również możliwość uzyskania świadczenia specjalnego przez osoby mające szczególne osiągnięcia dla polskiej kultury" - czytamy.
Resort kultury przypomina również, że nie posiada uprawnień do wypłacania emerytur i rent artystom. Nie ma również żadnej możliwości do objęcia ich we własnym zakresie ubezpieczeniem zdrowotnym.
"Wykorzystuje natomiast wszelkie możliwości, aby ich wspomóc na wielu płaszczyznach. Minister kultury i dziedzictwa narodowego przyznaje stypendia osobom zajmującym się twórczością artystyczną, zarówno z własnego budżetu, jak i z Funduszu Promocji Twórczości. Co roku rozdysponowywana jest na ten cel kwota ok. 3 mln zł, wspomagająca inicjatywy z wielu dziedzin twórczości artystycznej. Przyznawane są również nagrody okolicznościowe indywidualne lub zbiorowe twórcom i animatorom kultury. Łącznie w roku kalendarzowym realizowanych jest ok. 250 nagród ze środków z Funduszu Promocji Kultury. Dodatkowo artystom znajdującym się w ciężkiej sytuacji życiowej przyznawane są zapomogi lub nagrody +interwencyjne+" - napisano.
W 2012 r. uruchomiono nowy program ministra kultury, zatytułowany "Kolekcje" z łącznym budżetem przekraczającym 10 mln zł. Jego celem jest między innymi aktywizacja rynku sztuki współczesnej poprzez zakup dzieł sztuki do kolekcji regionalnych oraz narodowych.