Rosyjski prezydent elekt Władimir Putin ogłosił w czwartek, że jego kraj jest gotów przyjąć na leczenie byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko, skazaną na karę więzienia za nadużycia związane z umową gazową z Rosją z 2009 roku.
Putin skrytykował też polityczny bojkot Euro 2012 na Ukrainie.
"Jeśli Julia (Tymoszenko) uzna to za możliwe i jeśli zgodzą się na to władze Ukrainy, z przyjemnością przyjmiemy ją, by ją leczyć" - powiedział szef rządu, cytowany przez rosyjskie agencje. Tymoszenko cierpi na bóle kręgosłupa.
Obecny premier Rosji, a od najbliższego poniedziałku ponownie prezydent skrytykował decyzje niektórych europejskich przywódców, którzy nie zamierzają przyjechać na Ukrainę na mistrzostwa Europy w piłce nożnej, aby w ten sposób zaprotestować przeciwko traktowaniu Tymoszenko przez ukraińskie władze.
"Uważam, że pod żadnym pozorem nie powinno się mieszać polityki, biznesu oraz innych kwestii ze sportem. Należy zostawić sport w spokoju" - oświadczył Putin. "Popieram zasadę Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o oddzieleniu sportu od polityki" - podkreślił.
Przedstawicielstwo UE w Kijowie poinformowało w czwartek, że na imprezy związane z Euro 2012, które odbędą się na Ukrainie, nie przyjedzie żaden z komisarzy UE. Nie będzie w nich uczestniczył też szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel w opublikowanym w czwartek wywiadzie powiedziała, że swój przyjazd na Euro 2012 na Ukrainę uważa za sprawę otwartą. Wcześniej tygodnik "Der Spiegel" pisał, że Merkel rozważa rezygnację z obecności na meczach reprezentacji Niemiec, jeśli sytuacja Tymoszenko nie ulegnie poprawie. Jej decyzja obowiązywałaby wszystkich ministrów jej rządu.
Z kolei członkowie austriackiego rządu uchwalili w środę, że zbojkotują rozgrywki mistrzostw Europy w piłce nożnej na Ukrainie.
51-letnia Tymoszenko, konkurentka prezydenta Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 roku, odbywa karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Opozycjonistka ogłosiła, że prowadzi w więzieniu strajk głodowy. Jak oświadczyła, została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala.