Mam Objawienie

Słowo „objawienie” kojarzy się nam z czymś tajemniczym, mistycznym, zarezerwowanym dla wybranych osób. A przecież dostęp do Bożego Objawienia ma każdy chrześcijanin, który z wiarą czyta Biblię.

1m 3s

No pewnie, że chciałbym zobaczyć na własne oczy zmartwychwstałego Jezusa i włożyć rękę w Jego rany. Chyba każdy wierzący człowiek ma pragnienie otrzymania jakiegoś znaku z nieba. Niekoniecznie od razu anioł, ale żeby choć „figura w kościele podniosła dla mnie rękę, raz jeden, jedyny”, jak pisał jeden z polskich poetów. Apostoł Tomasz, który tak stanowczo domagał się osobistego objawienia, usłyszał: „błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. To nie znaczy wcale, że my, dzisiejsi uczniowie Pana, poruszamy się w kompletnych ciemnościach. Przeciwnie, Bóg zapalił potężny reflektor, który mocnym snopem prawdy oświetla nam drogę do nieba. A jednak nieraz z uporem szukamy jakiejś dodatkowej latareczki czy światełka. Dlaczego czasem łatwiej ufamy prywatnym wizjom niż prawdzie Ewangelii, głoszonej od dwóch tysięcy lat przez Kościół?

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

ks. Tomasz Jaklewicz