301 tys. osób poprosiło w 2011 r. o azyl w krajach UE. Coraz więcej osób szuka schronienia także w Polsce.
Najwięcej ubiegających się o azyl było we Francji (56,3 tys.) i Niemczech (53,3 tys.) - podał Eurostat. Da krajów UE najczęściej wybieranych jako miejsce azylu należą także: Włochy (34,1 tys. podań), Belgia (31,9 tys.), Szwecja (29,7 tys.), Wielka Brytania (26,4 tys.), Holandia (14,6 tys.), Austria (14,4 tys.), Grecja (9,3 tys.) oraz Polska (6,9 tys.).
Dla porównania w innych krajach naszego regionu jak Litwa i Łotwa odnotowano w ubiegłym roku po kilkaset podań o azyl, na Węgrzech - 1700, a w Estonii jedynie 65.
90 proc. z ubiegłorocznych 301 tys. podań o azyl było złożonych w krajach UE po raz pierwszy, 10 proc. stanowiły ponowione aplikacje.
O azyl w UE w 2011 roku ubiegali się głównie obywatele Afganistanu (28 tys.) Rosjanie (18,2 tys.), Pakistańczycy (15,7 tys.), Irakijczycy (15,2 tys.) oraz Serbowie (13,9 tys.). Większość ubiegających się o azyl w Polsce stanowili obywatele Rosji: 63 proc. z 6,9 tysięcy podań.
W ubiegłym roku aż trzy czwarte podań o azyl w UE odrzucono w pierwszej instancji. W sumie wydano 237,4 tysięcy decyzji w sprawach azylowych; 177,9 tysięcy podań oddalono, 29 tysięcy zatwierdzono i przyznano aplikującym status uchodźców. 21,4 tysiącom osób udzielono tzw. ochrony uzupełniającej, a 9,1 tys. aplikantów pozwolono czasowo pozostać w kraju ze względów humanitarnych.
Ochrona uzupełniająca przysługuje osobie, która nie spełnia warunków uchodźcy, ale gdyby wróciła do kraju pochodzenia, groziłaby jej np. kara śmierci lub tortury. Uchodźcy wydaje się kartę pobytu na 3 lata, zaś osobie objętej ochroną uzupełniającą - na 2 lata.
W Polsce w ubiegłym roku wydano 3250 decyzji azylowych: 155 osobom przyznano status uchodźcy, kolejnym 155 osobom udzielono ochrony uzupełniającej, a 170 osobom pozwolono pozostać w Polsce ze względów humanitarnych. Pozostałe decyzje (2740) były negatywne.