Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. J 11, 51–52
Jezus umarł, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno – czytamy w Ewangelii św. Jana. Powołanie do jednoczenia to uprzywilejowane zadanie uczniów Chrystusa, a to z niego właśnie wywiązujemy się dramatycznie źle. Jedność dzieci Bożych pięknie wygląda w naszych deklaracjach. II Sobór Watykański uczy, że Kościół jest „znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego”. A w praktyce?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Zbigniew Nosowski