1m 13s

Gerontokracja a sprawa emerytur

Gerontokracja nie jest dobrym rozwiązaniem ani w strukturach Kościoła, ani w żadnych innych.

Ks. Tomasz Horak

|

15.03.2012 00:15 GN 11/2012

dodane 15.03.2012 00:15
0

Rozdmuchał premier sprawę emerytur. Dokładniej – wieku emerytalnego sprawę. Wicepremier dodał, że lepiej liczyć na własne dzieci i oszczędności. Spotkało się nas dwóch księży emerytów. Wiek z rządowych pomysłów już osiągnęliśmy. Pracowaliśmy w szkole, nauczycielską emeryturę mamy. Otóż spotkaliśmy się i rozmowa zeszła na emerytury. Właściwie na to, co bywa nazywane stanem spoczynku. Różnie to wygląda w różnych diecezjach. W jednych 65. urodziny stanowią o przejściu w ów stan spoczynku. W innych proboszcz, kończąc 70 lat, składa rezygnację, a biskup przyjmuje ją albo i nie. To zaś zależy od kondycji księdza i kadrowych możliwości diecezji. A w nich problem staje się coraz trudniejszy. Demograficzny łańcuszek: mało dzieci, mało maturzystów (a jeszcze tylu oblało matematykę!), mało studentów, mniej nowych księży. Już to odczuwamy w terenie. Dlatego wydłużenie czasu proboszczowania wydaje się nieuniknione. Ale...

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ks. Tomasz Horak