Co roku za Bugiem zabija się 2 mln nienarodzonych dzieci.
Aborcja jest u naszego wschodniego sąsiada prawdziwą plagą. Co roku z rąk morderców w kitlach ginie 2 mln nienarodzonych dzieci. Z tym zjawiskiem walczy Kościół katolicki obrządku wschodniego.
- Gdyby w parlamencie ukraińskim zasiadali świadomi deputowani, którzy walczą o życie ludzkie, to wtedy aborcja byłaby już dawno na Ukrainie zakazana – powiedział podczas spotkania z młodzieżą w Doniecku zwierzchnik grekokatolików Swiatosław Szewczuk. Przez 20 lat niepodległości z powodu aborcji zginęło tam 40 mln osób. Z powodu swobodnego podejścia prawa do tego procederu Ukraina stała się celem turystyki aborcyjnej.
Stefan Sękowski/Nasz Dziennik