Kiedyś modna była gra „Second Life”. W internecie tworzyło się świat równoległy. Dziś ten świat wyszedł na ulice.
Tysiące młodych ludzi gromadzi się w największych miastach Polski. Protestują przeciw ACTA, choć nie było w tej sprawie żadnych zapowiedzi, konferencji prasowych, podstawionych autokarów. W ostatni styczniowy weekend w centralnych punktach miast kierowcy zaniepokojeni rosnącymi bez końca cenami benzyny paraliżują ruch. Znów trudno wskazać instytucję, która to zorganizowała. Podobnie jak wcześniej akcję „NIE dla franka”. Wszystkie te działania dotyczą realnych, bytowych spraw, ale nie stoją za nimi partie, związki ani stowarzyszenia. Czyżby objawiło nam się wreszcie wyczekiwane od 20 lat społeczeństwo obywatelskie?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko