Inspektorzy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) planują następny wyjazd do Iranu po zakończonych właśnie rozmowach w Teheranie, które obydwie strony uznały za dobre. Rozmowy dotyczyły wywołującego niepokój Zachodu programu nuklearnego Iranu.
Kolejną podróż zapowiedział w środę szef misji MAEA Herman Nackaerts wkrótce po wylądowaniu grupy na lotnisku w Wiedniu po trzydniowych rozmowach z przedstawicielami Iranu.
Nackaerts, wicedyrektor MAEA, nie podał szczegółów na temat tego, co osiągnięto. "Mieliśmy trzy dni intensywnych dyskusji o wszystkich naszych priorytetach i wyrażamy zaangażowanie w rozwiązanie wszystkich nieuregulowanych spraw" - powiedział Nackaerts dziennikarzom. Dodał, że Irańczycy też potwierdzili swoje zaangażowanie.
"Ale, oczywiście, wciąż jest wiele do zrobienia, więc planujemy kolejną podróż w najbliższej przyszłości" - powiedział Nackaerts. Odmówił informacji na temat tego, czy irańscy rozmówcy zaangażowali się w rzeczywisty dialog, a także podania szczegółów; podkreślił, że najpierw musi zdać sprawę swemu szefowi.
Ekspert od nierozprzestrzeniania broni nuklearnej Mark Fitzpatrick uznał wypowiedź Nackaertsa na temat kolejnych spotkań za pozytywny znak.
"MAEA nie przygotowywałaby kolejnej wizyty, gdyby nie spodziewała się postępu w wyjaśnieniu przynajmniej kilku kwestii dotyczących podejrzanych działań nuklearnych" Iranu - powiedział ekspert.
Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny ma na celu zdobycie broni atomowej. Teheran konsekwentnie zaprzecza, twierdząc, że program ten ma charakter czysto cywilny.