Opłaty bankowe

Jeśli dobrze rozumiem, na przelewaniu emerytur na konta bankowe bardzo zależy ZUS-owi i powinno również zależeć bankom, bo przecież przez jakiś czas mogą obracać tymi środkami. Dlaczego więc większość banków pobiera opłaty za prowadzenie rachunku dla emerytów? Ja od zawsze mam przelewaną emeryturę na rachunek bankowy, początkowo prowadzony bez żadnych opłat, a nawet dopisywano mi odsetki. Potem doszło do tego, że za prowadzenie rachunku płaciłem 12,50, a dopisywane odsetki to średnio 0,02%. Obecnie znalazłem bank, który nie dopisuje mi wprawdzie odsetek, ale nie pobiera też żadnych opłat za prowadzenie rachunku. Ponadto bezpłatnie realizuję w moim banku wszelkie opłaty.
Moim zdaniem to powinno być normą, bo przecież nie w każdej miejscowości emeryt ma do wyboru kilka banków. Może wtedy emeryci chętniej zakładaliby rachunki bankowe.
Chciałem poruszyć jeszcze jedną sprawę. W pewnym okresie banki znalazły sposób na uniknięcie płacenia tzw. „podatku Belki”, wprowadzając dzienne naliczanie odsetek od lokat bankowych. Wprawdzie niewysokich, ale w sam raz dla emerytów pragnących odłożyć czy to na leczenie, czy nawet na pogrzeb. Teraz słyszy się o zamiarze likwidacji tego sposobu naliczania odsetek. Czy to nie jest kolejny zamach na emerytów i tzw. drobnych ciułaczy? Bo przecież bogaci klienci banków nie są chyba zainteresowani tak niskimi lokatami. Jeśli to możliwe, proszę o wyjaśnienie jak to z tym jest.