Wylałam tylko duszę moją przed Panem. 1Sm 1,15
Anna, niepłodna żona Elkany, modli się o syna. I zostaje wysłuchana. Bóg obdarza ją Samuelem, którego ze swej strony obiecała oddać Bogu. Piękna historia o interwencji Boga w ludzkie życie. O Jego mocy. Piękne opowiadanie o wysłuchanej modlitwie. To jedna z lekcji w szkole modlitwy Słowa Bożego. Anna uczy nas, że w Bogu trzeba szukać pociechy, pokrzepienia, umocnienia. W Nim złożyć nasze smutki, troski, to, co przeżywamy, co trudne, niezrozumiałe, niesprawiedliwe. Anna uczy nas ufnej, pokornej miłości Boga. Pokory stworzenia wobec Stwórcy. Nieogarniającego, nierozumiejącego, ale które nie pozwala wkraść się zwątpieniu w miłość i dobroć Boga. Anna uczy nas prostoty serca w zwracaniu się do Boga, szczerego mówienia z Nim z serca do serca. Obyśmy umieli jak ona z ufnością „wylewać naszą duszę przed Panem”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
s. Joanna Hertling