Tajemnica sukcesu islamistów

Trwają wybory parlamentarne w Egipcie. Pierwsze wyniki pokazują, że swoje pięć minut ma radykalny nurt islamu.

0m 48s

Wyniki pierwszej tury wyborów, które przeprowadzono w 9 prowincjach kraju, nie są zaskoczeniem. Przez całe dekady tłamszone przez władze (z cichą aprobatą zachodnich sojuszników) Bractwo Muzułmańskie ma swoje pięć minut. Nawet w uznawanych za świeckie wielkomiejskich prowincjach Kairu, Aleksandrii, Port Saidu czy wystawionego na codzienny widok europejskich turystów Morza Czerwonego najwięcej głosów (ok. 40 proc.) uzyskali kandydaci Partii Wolności i Sprawiedliwości – politycznego skrzydła Bractwa, założonego w1928 r. przez Hasana al-Bannę. Nieoczekiwanie drugim zwycięzcą (ok. 15 proc. głosów) jest salaficka partia an-Nur („światło”), reprezentująca radykalniejszy nurt islamu, wzywający do powrotu do pierwotnej, „nieskażonej” religii.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Brunon Paszkowski