Dziennikarz działu „Kościół”
Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.
Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka
Glupi cierpi z powodu słowa,
tak jak ciężarna w momencie rodzenia.
Jak strzała tkwiąca w mięśniach uda,
tak słowo we wnętrznościach głupiego.
I tak mi to się zgrało z Pana tekstem. A druga sparawa - dzięki tym tekstom postanowilam jeszcze raz przeczytać Dzienniczek. Proszę kontynuować odwołanie do niego. Z Panem Bogiem!
Tak, stało się - chyba, że negujesz Katechizm Kościoła Katolickiego:)
Gawęda o miłości ziemi ojczystej
Bez tej miłości można żyć,
mieć serce puste jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie wić,
o blasku próchna mówić „dnieje”,
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstkę czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pustobrzmiące słowa.
Można nie kochać cię – i żyć,
ale nie można owocować.
Ta dawność jej w głębokich warstwach...
Czasem pośrodku drogi stanę:
może nieznanych pieśni garstka
w skrzyni żelazem nabijanej,
a może dzban, a może łuk
jeszcze się w łonie ziemi grzeje,
może pradawny domu próg
ten, którym wkroczyliśmy w dzieje?
Stąd idę myślą w przyszłe wieki,
wyobrażenia nowe składam.
Kamień leżący na dnie rzeki
oglądam i kształt jego badam.
Z tego kamienia rzeźbiarz przyszły
wyrzeźbi głowę rówieśnika.
Ten kamień leży w nurcie Wisły,
a w nim potomna twarz ukryta.
By na tej twarzy spokój był
i dobroć, i rozumny uśmiech,
naród mój nie żałuje sił,
walczy i tworzy, i nie uśnie.
Pierścienie świetlnych lat nad nami,
ziemia ojczysta pod stopami.
Nie będę ptakiem wypłoszonym
ani jak puste gniazdo po nim. a co niektórym biskupom obce te doznania
Wielu Polaków to ludzie wolni, także katolicy. Wolni od zapiekłości ideologicznej, nacjonalistycznych ciągot, nienawiści do inaczej myślących i religijnego obskurantyzmu.
I Wy nam zarzucacie, że ciągle atakujemy Waszą Świętą Opozycję (Inkwizycję?)
I pomniki wypad, jeśli przedstawiają świętych. Krzyże ze ścian to wiadomo, różańce w sklepie to tylko spod lady, a Biblia to tylko taka, gdzie nie ma Pana Jezusa. I w ogóle Boga.
Wtedy będzie okej - Kościół nie będzie się zajmował niczym poza modlitwą.
Słyszałeś o takim zjawisku?
Taki zonk.
wpierw "Co o Polakach sądzi Bóg? Cóż, zależy o którym Polaku, bo (...) w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie" (Dz Ap 10,35)
następnie "„Polskę szczególnie umiłowałem” – powiedział Jezus Faustynie"
swoją drogą, skąd redaktor to wie ? był przy tym ?
"nieraz u Faustyny też o tym można przeczytać"
coś mnie ominęło czy też nadal "objawienia prywatne Faustyny nie są Słowem Objawionym, ani Magisterium Nauczania Kościoła" (Dariusz Kowalczyk SJ
http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/forum/47/n/2798)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.