Dziennikarz działu „Kościół”
Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.
Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka
Teraz otrzymał nagrodę - metropolię krakowską.
Wyobrazić sobie, iż biczuję Jezusa i przeprosić go za to? Proszę. Ale proszę też stanąć przed konkretnym człowiekiem, którego życie się zniszczyło, którego niewinność się sponiewierało i jemu powiedzieć: "Przepraszam". Zadośćuczynienie - to chyba według Katechizmu Kościoła Katolickiego jeden z warunków dobrej spowiedzi świętej?
"(którz z nas nie zgrzeszył grzechem nieczystości)" - Panie Franciszku, dla Boga nie ma chyba znaczenia którz z nas nie..., a człowiek, w swej obłudzie, zmieniając swoje indywidualne wyznanie grzechu w wyznanie zbiorowe chce ukryć się w tłumie, uciec przed Bożym wzrokiem, stać się nic nie znaczącą kroplą w wodzie. Tak, jakby zapomniał, iż Bóg jest wszechmogący, że widzi w ukryciu, że wszystkie nasze włosy są policzone. Człowiek staje przed Bogiem z własnym grzechem i odpowiada za wyłącznie własne czyny. Boga nie obchodzi, że inni też. Z tego będą rozliczani inni.
Obraz duchowieństwa, jaki utrwalił się w społeczeństwie wskutek informacji (w dużej mierze fałszywych) o księżach pedofilach, jest nieprawdziwy i głęboko krzywdzący. W USA o molestowanie nieletnich oskarżono niespełna 4400 księży, z czego oczyszczono z zarzutów – uwaga: 4300! Słynny irlandzki tzw. Raport Ryana z 2009 r. podawał, że w latach 1930–1980 tamtejsi kapłani zgwałcili 2,5 tys. ofiar. Po korekcie liczbę ofiar zredukowano do… ponad 200.
Jedynie sporadycznie media informowały o skrzywdzonych kapłanach. W świadomości społecznej pozostały informacje wypaczające obraz duchowieństwa katolickiego. Ksiądz w wielu środowiskach został niemal utożsamiony z pedofilem. Również w Niemczech, choć wśród 15 tys. winnych molestowania dzieci w latach 90-tych, nie znalazł się ani jeden ksiądz!
http://gosc.pl/doc/1176509.Ksiadz-A-ten-pedofil
Byli winni, nie neguję tego, ale ilu zostało niesłusznie osądzonych? zmarliz tej zgryzoty, a byli i tacy którym udało się dowieść swojej niewinności.
Albo tu:
http://info.wiara.pl/doc/1848717.Ksiadz-skazany-za-pedofilie-niewinny
W tym cytacie odnośnie tego sieczenia przez duchownych ... to problem jest szerszy.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.