Największymi sponsorami programów antyludnościowych na świecie są dziś rządy najbogatszych krajów.
To „dziecięca antykrucjata”, która dokonuje się pod hasłami „ratowania planety przed przeludnieniem”.
Chodzi jednak o to, by na Zachodzie rósł dobrobyt, a bogacze, tacy jak Gates, Buffet i Turner, byli jeszcze bogatsi.
W „Rzeczpospolitej”, 31 grudnia 2009 r.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.