Współcześni druidzi starają się nas nawrócić na magiczny materializm.
Kto może dzwonić do mieszkania w wigilię Wszystkich Świętych? Z trudem zwlekam się z fotela, otwieram drzwi i nie mogę uwierzyć własnym oczom. Obok wycieraczki stoją w zwartym szeregu dwa wilkołaki, trzy wiedźmy i jeden mały wampir, który po bliższych oględzinach okazuje się synem Marciniaka spod siódemki. – Czego? – pytam uprzejmie. – Cukierek albo psikus – pada odpowiedź.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.