Pod koniec lipca z terenu archidiecezji gdańskiej wyruszą aż cztery pielgrzymki do Czarnej Madonny. Trzy piesze i jedna rowerowa. Nikt w Polsce nie wędruje tak długo jak Kaszubi.
Każda z grup ma swoją historię i specyfikę. Wszystkie też napotykają podobne problemy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.