O źródłach i skutkach rewolucji seksualnej mówi ks. prof. Robert Skrzypczak.
Szymon Babuchowski: Francja i Szwecja wprowadzają właśnie ograniczenia w dostępie do serwisów pornograficznych i platform „sexworkingowych”. Czyżby nawet liberalny Zachód doszedł już do wniosku, że trochę przesadziliśmy z tą rewolucją seksualną?
ks. Robert Skrzypczak: Mam nadzieję, iż ktoś wreszcie zdał sobie sprawę, że mamy do czynienia z czymś, co psychologowie społeczni nazywają „zgnilizną mózgu”. Chodzi o nadmiar bodźców docierających do umysłowości dziecka, którego centralny układ nerwowy dopiero się rozwija. Wiele z tych bodźców niesie takie natężenie treści związanych z przemocą, okultyzmem i pornografią, którego nie byłby w stanie wytrzymać nawet człowiek dorosły. Więc jeśli dzisiaj mówi się, że mamy do czynienia z pornogeneracją, to jest się czym przejmować.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski
Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. W „Gościu” jest kierownikiem działu Kultura. Poeta, autor siedmiu tomów wierszy. Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Marcin Styczeń, Natalia Niemen, Stanisław Soyka i wykonawcy projektu Betlejem w Polsce.