Kim jest Bóg, który domaga się ofiar z dzieci?

Co o Bogu mówi historia ofiarowania Izaaka? Komu potrzebna była konfrontacja na górze Moria? Czy Bóg potrzebował wypróbować wiarę Abrahama? Na pytania odpowiada siostra dr hab. Joanna Nowińska.

Jak mocno jest w nas ta wątpliwość, podejrzliwość, że Bóg nie jest Bogiem miłosiernym, łaskawym, kochającym, chcącym naszego dobra? Kiedy czytamy o żądaniu ofiary z Izaaka automatycznie uruchamia w nas to w niepewność i brak zaufania do Boga, który chce ofiary z dziecka.

– Tyle że ta historia jest o tym, że Bóg tej ofiary nie chce. Pozwolił Abrahamowi przeżyć bardzo mocno oddanie syna na ofiarę, żeby pokazać, że w ten sposób – praktykowany przez sąsiednie plemiona – nie mają postępować – wyjaśnia s. Nowińska.

To jest opowieść o wierze Abrahama? O tym, że nie potrafi Bogu zaufać?

– Bo musiał bardzo długo czekać.

I nie czekał bezczynnie. Szukał swoich rozwiązań. Stąd chęć usynowienia sługi Eliezera, stąd spłodzenie syna z niewolnicą Hagar.

– Abraham ma prawo myśleć o sobie jako o kimś, kto Boga rozczarował, kto Boga nie słucha. Dlatego ta próba jest tak ważna. Ważna dla Abrahama, nie dla Boga. Bóg o Abrahamie wie wszystko – nie musi go wypróbowywać. To Abraham ma się dowiedzieć podczas tej próby, że potrafił Bogu zaufać, że ma z Nim relację.

Wejdź i słuchaj: Więcej podcastów „Gościa Niedzielnego”