Przychodzi budowlaniec do majstra:
– Panie majstrze, łopata mi się złamała!
– To się oprzyj o betoniarkę!
Jasio obserwuje, jak mama sprząta w domu. W końcu podchodzi do niej i mówi:
– Mamo, nie mogę patrzeć jak się męczysz. Wychodzę.
W stołówce, w kolejce po zupę, rozmawiają dwaj studenci:
– Masz jakieś wieści z domu
– Niestety. Ani złotówki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.