Nowy numer 18/2024 Archiwum

Śmiechowisko

Życie parafialne niesie wiele zabawnych sytuacji. Nie pozwól im się marnować. Jeśli nas rozbawią, wydrukujemy je wraz z Twoim nazwiskiem.

Na odpuście u księdza Józefa Stokowego ksiądz proboszcz prosi księdza Franciszka Pisullę, wymownego kaznodzieję, żeby przemówił do dziewcząt po nieszporach. Ks. Pisulla broni się:
– Nie jestem przygotowany. O czym tu mówić?
– Powiedz coś o św. Alojzym, męczenniku z III wieku, co go na ruszta brali – podpowiada proboszcz.

Opis katastrofy samochodowej, w której uczestniczył ks. Józef Stokowy: „Onegdaj mieliśmy zaszczyt stoczyć się razem z samochodem marki Syrena, siostrą Anielą i z panem Kominkiem z nasypu 7-metrowego w nurty leniwie płynącej rzeczki. Rzeczce nic się nie stało. Samochód uległ gruntownej analizie. Aniela ma rękę na temblaku, ks. wikary ciut poturbowany. Mimo energicznych poszukiwań nie znaleźliśmy ciasta weselnego. Pawłowi (bratu) cudem nic się nie stało, bo szedł pieszo”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy