Nowy numer 18/2024 Archiwum

Benzyna rośnie

Paliwo. To dobra wiadomość dla kierowców. Ministrowie krajów zrzeszonych w OPEC (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową) poinformowali, że utrzymają podaż ropy naftowej na obecnym poziomie, co w konsekwencji oznacza, że cena za baryłkę surowca nie będzie dalej rosnąć i zatrzyma się na kwocie około 90 dol.

Cena ropy naftowej (i jej produktów, np. benzyny), bije rekordy. W niektórych miastach cena litra benzyny 98-oktanowej przekroczyła 5 złotych. W górę idą także ceny oleju napędowego. Eksperci uważają, że podwyżki tylko częściowo można tłumaczyć rosnącą ceną ropy na rynkach światowych. Drugim czynnikiem jest drożejący dolar.

Najważniejszym czynnikiem jest jednak szybka chęć zysku. Ceny detaliczne paliw przed świętami zawsze idą w górę, bo w ten sposób producenci i dystrybutorzy wykorzystują falę przedświątecznej euforii. – Nikt nie będzie oszczędzał na benzynie, by na święta pojechać do mamy. O oszczędzaniu pomyśli się potem – podkreślał cytowany przez agencję AP Tom Kloza, główny analityk amerykańskiej agencji Oil Price Information Services.

Decyzja OPEC oznacza, że ceny hurtowe lekko spadną. To nie spowoduje pewnie spadku cen paliw na stacjach benzynowych, ale na pewno ograniczy ich wzrost. Eksperci twierdzą, że ceny powinny ustabilizować się w drugiej połowie grudnia. Podwyżki czekają nas jednak na początku nowego roku, bo rośnie stawka podatku VAT z 22 do 23 proc. To podniesie ceny paliw o kilka groszy na litrze.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy