Jan Paweł II nie robiłby porządku na Krakowskim Przedmieściu i nie walczyłby z lewicą czy ugrupowaniem Palikota.
Papież nie zajmowałby się tym, bo on zajmował się umacnianiem Kościoła, i to jest nasze zadanie.
Nie ma sensu walczyć z tymi, którzy z Kościołem walczą, warto być bardziej świętym.
10.10. 2010 r. w rozmowie z KAI
fot. Roman Tomaszczuk
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.