Z miłością do grzeszników

Ojciec Święty zauważył, że „etyczny osąd Kościoła dotyczący rozwodu i aborcji jest jasny i wszystkim znany: mamy do czynienia z ciężką winą, która w różnej mierze i nie zwalniając od oceny subiektywnej odpowiedzialności, narusza godność osoby ludzkiej, pociągając za sobą głęboką niesprawiedliwość w stosunkach międzyludzkich i społecznych i obrażając samego Boga, gwaranta układu małżeńskiego i Pana życia.

Jednak mimo to Kościół, za przykładem swego Boskiego Nauczyciela, ma zawsze przed sobą konkretne osoby, przede wszystkim te najsłabsze i niewinne, które są ofiarami niesprawiedliwości i grzechów, oraz tych mężczyzn i kobiety, którzy dopuściwszy się takich czynów, splamili się winą i noszą wewnętrzne rany, poszukując pokoju i możliwości odrodzenia”.

Do osób tych, kontynuował Benedykt XVI, Kościół ma obowiązek podejść „z miłością i delikatnością, z troską i macierzyńską uwagą, by głosić miłosierną bliskość Boga w Jezusie Chrystusie”.