Nasza twarz nigdy nie powinna przybierać wyglądu wykrzywionej gęby.
Wzmożenie emocji, agresji słownej, złośliwości wszelakich widać ostatnio jakby bardziej. O ile subtelna złośliwość ponoć świadczy o inteligencji, o tyle coraz częściej króluje po prostu brak elementarnej kultury i zasad. Wzmożenie zaczęło się jakoś od ogłoszenia daty wyborów prezydenckich. I zapewne skończy się wraz z nimi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej