Nowy numer 11/2024 Archiwum

Króliczki Radziwiłła

Czyli jak rykoszetem w pół minuty ośmieszyć wielodzietność w ministerialnym spocie, którego celem jest promocja dzietności i zdrowia.

"Chcesz poznać nasz sekret? Po pierwsze dużo się ruszamy..." - tymi słowami zaczyna się ministerialny spot, który w najbliższych miesiącach ma w ogólnopolskich telewizjach promować zdrowie w kontekście planowanego rodzicielstwa. Bohaterem spotu jest... królik - zwierzę znane z tego, że ma baaardzo liczne potomstwo i w związku z tym jest obecne w mało wykwintnych powiedzeniach, stosowanych często jako forma wyrażenia pogardy wobec osób wielodzietnych. W zasadzie wystarczyłoby w ostatnim słowie wymienić "sz" na inną dwuliterową głoskę i mamy gotowy wulgarny klasyk. Na koniec 30-sekundowego filmiku słowa: "Wiem, co mówię - ojciec miał nas 63. - Wspieramy zdrowy tryb życia - Ministerstwo Zdrowia".

Spot kosztował 3 mln zł i miał być chyba zabawny. Wyszedł ordynarny i powielający najgorsze stereotypy o rodzinach wielodzietnych. Zamiast promować dzietność, raczej do niej zniechęca, zestawiając osoby decydujące się na rodzicielstwo z kojarzonym z seksualnym niewyżyciem królikiem.

Twórcy spotu chcieli poruszyć temat dzietności i zdrowia prokreacyjnego w sposób żartobliwy i lekki. Niestety, wyszło coś dokładnie przeciwnego. Zestawienie człowieka z królikiem, którego dzietność kulturowo nie kojarzy się przecież ze zdrowiem, ale z bezmyślnym instynktem seksualnym, jest nie tyle strzałem w kolano, co w czoło. Przez wielu wybranie królika jako symbolu jest wprost odebrane jako uprzedmiotowienie Polek i Polaków i sprowadzenie rodziny wyłącznie do funkcji rozrodczych.

Trudno podejrzewać resort zdrowia o celowe ośmieszanie wielodzietności. Przecież sam minister Radziwiłł jest głową wielodzietnej rodziny. W tym przypadku mamy raczej do czynienia z wybitnym przykładem bezmyślności i krótkowzroczności autorów kampanii. Fakt, że dzietność w Polsce jest na rozpaczliwie niskim poziomie, nie oznacza, że z kryzysem demograficznym należy walczyć rozpaczliwymi metodami. Tak jak strzałem w dziesiątkę był program 500 Plus, tak kampania Ministerstwa Zdrowia - mówiąc delikatnie - pozostawia spory niesmak. Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie billboardowej kontynuacji, bo aż strach pomyśleć, jakie może być jej hasło.

Komentarz ministra: Radziwiłł: Spot o królikach trochę kontrowersyjny, ale... Króliczki Radziwiłła  

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera