Nowy numer 17/2024 Archiwum

Religia przewodniczącego

Jak długo można gadać o „chrześcijańskich źródłach”, gdy się wodę z tych źródeł próbuje używać do poszerzania rozmiarów cuchnącego bagna?

W „Plusie Minusie”, weekendowym wydaniu „Rzeczpospolitej”, Robert Mazurek dopytuje Grzegorza Schetynę o jego światopogląd. „Związki partnerskie – to coś, co w sposób naturalny będzie funkcjonowało” – odpowiada przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Ponadto dowiadujemy się, że wierzy „w projekt in vitro, w konwencję antyprzemocową”. „To przeprowadziliśmy” – chwali się i zapowiada, że „temat związków partnerskich wróci i zostanie w Polsce przeprowadzony”.

Poważnie! Grzegorz Schetyna w taki właśnie sposób odpowiada na pytanie o światopogląd!

No to już znamy religię szefa PO. My mówimy „Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego”, a on mówi „wierzę w projekt in vitro”. My wierzymy w Kościół powszechny, on w genderową konwencję antyprzemocową. My oddajemy hołd Temu, który nas stworzył, on temu, co sam z partyjnymi kolegami stworzył. My oczekujemy zbawienia, on przeprowadzenia „tematu związków partnerskich”.

Trochę uboga ta doktryna przewodniczącego. Co zrobi, gdy już osiągnie cel swojej wiary, czyli uszczęśliwi Polskę rejestrowanymi parami gejów i lesbijek? Ha – może znowu, jak przed niespełna czterema miesiącami ogłosi powrót do „źródeł Platformy, czyli jej liberalno-konserwatywnego charakteru”? Może znów uzna, że PO powinna być „w swoim przekazie chadecka”?

Cóż, gdyby mogło to w czymkolwiek pomóc upadającej partii, to pewnie spróbuje. Ale jeśli ona upada, to, śmiem twierdzić, głównie dlatego, że jej spod ornatu za bardzo widać kopyta. Jak długo można gadać o „chrześcijańskich źródłach”, gdy się wodę z tych źródeł próbuje używać do poszerzania rozmiarów cuchnącego bagna? Już się tego nie dało ukryć.

Grzegorz Schetyna prorokuje, że związki partnerskie będą w Polsce funkcjonowały – i to „w sposób naturalny”. Naturalne wynaturzenie, ciekawostka taka.

Ale nie trzeba się przejmować takimi zapowiedziami. Czy będziemy mieli w Polsce związki partnerskie i inne elementy „światopoglądu” szefa PO, to, na szczęście, nie zależy od niego i jego kolegów, tylko od nas.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka