środa 13 maja 1981 r. papamobile drugi raz okrążał plac Św. Piotra. Samochód zatrzymał się – Jan Paweł II wziął na ręce Sarę Bartoli. Chwilę później rozległy się strzały.
Zamachowca pochwycili wierni, a watykańska ochrona oddała go w ręce policji. W tym czasie papież został już dowieziony do kliniki Gemelli, gdzie rozpoczęto trwającą sześć godzin operację ratującą życie. Jedna z kul przeszła przez brzuch, ale szczęśliwie ominęła aortę, nie naruszyła też kręgosłupa. Druga zraniła go w dłoń i, prawdopodobnie rykoszetując, w ramię.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.