Zaginione idee założycielskie PO, obniżone podatki Komorowskiego, może 3 mln. mieszkań PiS? A to tylko początek listy. Co by było, gdyby w wagonach zamiast złota znaleziono zaginione obietnice polityków?
Znaleziony podobno pod Wałbrzychem Złoty Pociąg pancerny z czasów II wojny światowej rozpala wyobraźnię nie tylko Polaków. Być może mamy do czynienia z największym znaleziskiem archeologicznym ostatnich lat. Nie bez znaczenia jest też jego zawartość. Co się w nim znajduje? Złoto? Dzieła sztuki? Dokumenty? A może tajna broń Hitlera? To tylko niektóre z możliwości. Ale to przecież nie wszystkie zaginione skarby! Sensacja byłaby jeszcze większa, gdyby w pociągu odkryto obietnice naszych polityków. Cóz więc może znajdować sie w pancernych wagonach ukrytych przez esesmanów? Oto lista propozycji:
1. Zaginione idee założycielskie Platformy Obywatelskiej.
2. 100 milionów złotych obiecane przez Lecha Wałęsę każdemu Polakowi.
3. 3 miliony mieszkań zapowiedziane przez PiS.
4. Zapowiadana przez Komorowskiego obniżka podatków i niepodwyższony wiek emerytalny.
5. Gruszki na wierzbie Leszka Millera i SLD.
6. Obiecany przez PO podatek liniowy i obniżone koszty pracy.
7. Mieszkania dla młodych małżeństw z programu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego.
8. Tanie państwo i zmniejszenie biurokracji obiecane przez Palikota (gdy był jeszcze w PO).
9. Komputery obiecane przez Donalda Tuska każdemu polskiemu uczniowi.
10. Ustawa likwidująca senat zapowiedziana przez SLD.
A może w Złotym Pociągu są jeszcze inne cuda?
Redaktor serwisu internetowego gosc.pl
Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.
Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera