Nowy numer 17/2024 Archiwum

Taka błahostka

Ktoś, kto stanowi prawo, sam się do niego nie stosuje? Oj tam, oj tam, zaraz afera. Czy to chłystek jakiś, żeby go szykanować?

W TVP Info leciał właśnie jakiś materiał o byłym ministrze Sławomirze Nowaku, któremu sąd wymierzył karę finansową za niewpisanie cennego zegarka do oświadczenia majątkowego. Na pasku informacyjnym zobaczyłem napis: „Gdy błahostka łamie karierę”.

No pewnie. Cóż to jest zataić w pięciu kolejnych oświadczeniach majątkowych zegarek o wartości przekraczającej 10 tysięcy złotych. Błahostka.

To kolejna z serii błahostek, która się przytrafia ludziom z Platformy Obywatelskiej. Afera hazardowa, afera z Beatą Sawicką, afera taśmowa – to wszystko drobiazgi. Patrzcie ludzie na to, co robi PiS: afera „madrycka”, to jest coś! No, prawda, prezes tych trzech posłów od razu wywalił, ale kto to widział nosić sportowe buty do garnituru! A w takich trepach się pan prezes wybrał wyrzucać tych panów. Wyobrażacie sobie? No prostak. A widzieliście, jak zranił polską demokrację, gdy powiedział, że wybory były sfałszowane? To jest zbrodnia! To jest przestępstwo! A wy tu czepiacie się człowieka młodego, rzutkiego, który mógł jeszcze tak pięknie służyć Polsce. Zniszczyliście go swoją małostkowością. Złamaliście mu karierę.

No tak, na to wygląda, że przez jakiś czas błyskotliwe sukcesy dotychczasowego posła i byłego ministra muszą poczekać na kontynuację. Będzie się odwoływał, ale nie ma przecież pewności, że jego sprawą zajmie się sędzia Tuleya. Więc różnie może być.

Zwłaszcza że jest i druga błahostka: jak wynika z „taśm kelnerów”, Sławomir Nowak prosił byłego szefa kontroli skarbowej Andrzeja Parafianowicza, aby wstrzymał kontrolę w firmie swojej żony. Jeśli sąd okaże się zły i także ten drobiazg uzna za winę, no to kariera tego wspaniałego człowieka, jakim jest Nowak, będzie musiała jeszcze bardziej poczekać.

A Polski na to nie stać. Dlatego wszystkie dziennikarskie ręce na pokład! Trzeba wykazać, że błahostka to kategoria przynależności politycznej, związana wyłącznie z najlepszą na świecie partią. Nie wolno tej partii atakować, bo to dobro narodowe. I trzeba wreszcie skończyć z mową nienawiści! Trzeba wreszcie odsunąć PiS od władzy!

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka