Do Bobolic oddział ppor. Zdzisława Badochy „Żelaznego” wjechał ze śpiewem „Katiuszy” na ustach. Wojsko niepodległościowego podziemia znowu dokonało brawurowej akcji na ulicy Pocztowej.
Wszystko za sprawą rekonstruktorów, którzy przypomnieli mieszkańcom miasteczka o wydarzeniach sprzed 68 lat.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.