Komu przeszkadzał dynamiczny rozwój Ruchu Światło–Życie, wokół którego skupiły się setki młodych ludzi? Jeszcze u kresu PRL-u trwała inwigilacja oazowiczów – wynika z teczek zgromadzonych w IPN.
Z końcem lat 80. ciechanowska Służba Bezpieczeństwa, zaniepokojona dynamicznym rozwojem Ruchu Światło–Życie, rozpoczęła jego szczegółową inwigilację.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.