Najstarsi uczestnicy zastanawiali się, czy w przyszłym roku uda im się przyjechać z wnukami.
Kiedy pisałam tę piosenkę, zastanawiałam się, jak to jest, że Pan Bóg chce naszego uwielbienia – dzieliła się Gabriela Gąsior, instruktorka. – Nie zgadzało mi się to z zapewnieniami, że On jest pokorny, skromny. I wtedy zdałam sobie sprawę, że Bóg pozwala się uwielbiać, bo my tego potrzebujemy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.