Co z tymi, których bogactwem był arsenał rzucanych obelg?

Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego poddadzą w pogardę wasze imię jako niecne.Łk 6,22

W Kazaniu na Górze Jezus dzieli ludzi. Pozornie na dwie kategorie, na błogosławionych i tych, do których zwraca się złowieszczym „biada wam”. Jest jeszcze trzecia kategoria: ci, którzy lżą, nienawidzą, precz wyrzucają ubogich, głodujących, nieszczęśliwych. To ci, którzy z powodu Syna Człowieczego z pogardą odnoszą się do wierzących. Nie wiemy, czy są to ludzie bogaci i syci. Może są, a może nie. Nie wiemy, czy życie upływa im na śmiechu. Może tak, a może nie. Wiemy tylko, że lżą, nienawidzą, precz wyrzucają ubogich, głodujących, nieszczęśliwych. Co z nimi? Co z tymi, których jedynym życiowym bogactwem był arsenał rzucanych bez opamiętania obelg? Co z tymi, których życie syciła wyłącznie nienawiść?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.