Dziecko to najpewniejsza inwestycja dla rodziców i społeczeństwa.
Mój siódmy krzyżyk już blisko. Ale tu chodzi o całkiem inne krzyżyki. Przyjechali do mnie kiedyś zaprzyjaźnieni młodzi – nie tylko wierzący, ale wiarą żyjący. Ona spodziewała się pierwszego dziecka. Wiele młodych par dzieli się wtenczas swoją radością z proboszczem. Żegnamy się – i to serdecznie, z uściskami. I właśnie wtedy, kładąc dłonie na swoim brzuchu, powiedziała: „A teraz krzyżyk dla dzidziusia!”. Naznaczyłem więc na mamie krzyżyk błogosławieństwa dla potomka. A jest u nas powszechnym zwyczajem kreślić znak krzyża na czole małego dziecka, które z rodzicami podchodzi przy Komunii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej