Nowy numer 19/2024 Archiwum

Wielkanoc zmienia wszystko

Boże Narodzenie do tego stopnia zdominowało wyobraźnię chrześcijan, że absolutne pierwszeństwo Wielkanocy, największego z chrześcijańskich świąt, czasem wydaje się mało oczywiste.

Według kard. Gianfranco Ravasiego, włoskiego biblisty, zaczniemy zauważać fakt, że Wielkanoc zmieniła wszystko – i uczyniła istotnym narodzenie Jezusa – jeśli przemyślimy historię oczyszczenia świątyni jerozolimskiej przez Jezusa, opisaną na początku Ewangelii św. Jana.

W tym prorockim i symbolicznym akcie, twierdzi Ravasi, Jezus zarysowuje ostry kontrast pomiędzy religijnością powierzchowną i skupioną na sobie a czystą wiarą skoncentrowaną na Jego osobie. Bóg nie może już dłużej przebywać w świątyni, która przestała być miejscem spotkania z Nim, „namiotem spotkania” starożytnych Hebrajczyków. Świątynia ta, jakkolwiek wspaniale zbudowana, stała się miejscem kultywowania przesądów i prowadzenia interesów. Oczyszczając ją, Jezus ogłasza, że Bóg jest od teraz obecny wśród swego narodu w nowy i doskonały sposób, w nowym „namiocie spotkania”: wcielonym Synu, „Słowie, które stało się ciałem”, zamieszkującym pomiędzy nami, „pełnym łaski i prawdy” (J 1, 14). On, Jezus, jest nową świątynią. Aby rozpoznać tę rzeczywistość i rozpocząć życie w Bożej obecności, przejawiającej się w nowy sposób, trzeba dokonać takiego „przypomnienia”, o jakim wspomina św. Jan na zakończenie opisu oczyszczenia świątyni (J 2, 22).

Co musimy sobie przypomnieć? Wielkanoc i zmartwychwstanie. Przez pryzmat tego niezwykłego wydarzenia, które zmieniło zarówno historię jak i naturę, wszystko inne widać ze znacznie większą ostrością. Tylko dojrzała paschalna wiara – wiara mająca źródło w Wielkiej Nocy – potrafi dostrzec, Kim jest Jezus, zrozumieć, czego uczył i pojąć, czego dokonał przez posłuszeństwo Ojcu. Tylko dzięki mocy tych paschalnych „przypomnień” – konkluduje kard. Ravasi – możemy uznać, że Jezus jest Mesjaszem, Świętym Bożym.

Wielkanocna wiara – wiara, która głosi, że „trzeciego dnia powstał z martwych” – nie jest tylko jednym z wielu artykułów wiary w kanonie chrześcijańskich przekonań. Jak uczy św. Paweł w 1 Liście do Koryntian 15 wersie, paschalna wiara to fundament, na którym zbudowany jest cały gmach chrześcijaństwa. Bez Wielkiej Nocy ta historia nie ma sensu, a Jezus jest fałszywym prorokiem, być może nawet szaleńcem. Zmartwychwstanie powoduje, że wszystko, co było niejasne, niezrozumiałe w Jego życiu, nauce, działalności i losie, który Go spotkał, staje się olśniewająco jasne: Zmartwychwstały jest „pierworodnym między wielu braćmi” (Rz 8, 29), On jest nową świątynią (Ap 21, 22), i przyjmując Go, wkraczamy do przybytku Boga z ludźmi (Ap 21, 3).

W tekstach ewangelii czytanych w oktawę Wielkanocy Kościół co roku przypomina całkowicie bezprecedensową naturę wydarzeń paschalnych. Możemy wówczas po raz kolejny zdać sobie sprawę, jak bardzo były rewolucyjne wobec ówczesnych oczekiwań co do kluczowej Bożej interwencji w historię. Na początku nikt ich nie ogarnia, bo to, co się wydarzyło, rozsadza wcześniejsze granice ludzkiego pojmowania. Kobiety przy pustym grobie nie rozumieją, Piotr i Jan także nie. Uczniowie na drodze do Emaus nie rozumieją aż do momentu, gdy rozpoznają Zmartwychwstałego w Eucharystii – wielkim darze paschalnego życia, ofiarowanym przez nową świątynię, Boską obecność, Jego Samego. W czasie spotkania ze Zmartwychwstałym Panem, jedenastu sądzi, że widzi ducha; później, u brzegu Jeziora Galilejskiego mija dobra chwila zanim Piotr i Jan rozpoznają „To jest Pan!” (J 21, 7). Te liczne przypadki, skrzętnie zanotowane przez wczesny Kościół, świadczą o skali wstrząsu, jakim było zmartwychwstanie. Wielkanoc zmieniła wszystko: to, jak pierwsi uczniowie rozumieli historię, życie po śmierci, kult i jego relację do czasu (dzięki czemu niedziela – dzień zmartwychwstania, staje się szabatem Nowego Przymierza).

Wielkanoc zmieniła również to, jak pierwsi uczniowie rozumieli samych siebie i swoje obowiązki. Stali się grupą uprzywilejowanych, która musi zachować żywą pamięć zmartwychwstania: poprzez głoszenie, udzielanie chrztu i łamanie chleba, a ostateczne w nowych Pismach, które spisała. Stali się apostołami, którzy muszą zanieść Dobrą Nowinę o Zmartwychwstałym wszystkim narodom, mając pewność Jego stałej obecności przy nich (Mt 28, 19-20).

Zrozumieli, że mają „przemieniać się” (Rz 12, 2). To również nasze zadanie.

George Weigel jest członkiem Ethics and Public Policy Center w Waszyngtonie

Tłum. Magdalena Drzymała

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy