W gminie Bieruń woda zalała kilkaset domów. W ewakuację ludności włączyło się wojsko
Henryk Przondziono
1/12
Uciekalismy jak szczury
dodane 18 stycznia 2012
Małgorzata Mokry stoi na asfaltowym brzegu zalanego Bierunia blada i smutna. – Nie mam żadnych planów, będę patrzeć, jak woda zabiera 30 lat mojego życia. Tyle mogę zrobić.