W skali całego społeczeństwa, powszechny dostęp do broni byłby zaletą. Tak uważam. Weźmy sobie za przykład choćby Ukrainę. Mała armia i uzbrojona i wyszkolona. Obywatele Ukrainy, gdyby mieli możliwość posiadania własnej broni, nie dopuściliby do aneksji Krymu przez Rosję z prostej przyczyny, ponieważ mimo braku działania regularnej armii, nikt by nie był w stanie zabronić obywatelom ukraińskim bronić swojego. Przebierańcom ktoś był w stanie zabronić? Nie. Gdyby wszyscy nasi sąsiedzi wiedzieli, że w Polsce w prywatnych rękach jest 20 mln szt. broni, nie musielibyśmy lizać tyłków jankesom. A i regularna armia byłaby pewnie mniejsza, skoro na zawołanie rząd miałby setki tysięcy ochotników umiejących się posługiwać bronią (odpada problem podstawowego przeszkolenia). Uważam, że zakaz posiadania bronie jest reliktem państw totalitarnych, w których władza obawiając się buntu obywateli, zabroniła im zbrojenia się. Dalej nie będę rozwijał....
Powinna być większa, żeby można było postawić pod mur i wystrzelać wszelką patologię, która zamiast leczyć się psychiatrycznie wmawia społeczeństwu że jest normalna, oraz do wykonania egzekucji na zdrajcach z Partii Oszustów (PO).
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Weźmy sobie za przykład choćby Ukrainę. Mała armia i uzbrojona i wyszkolona. Obywatele Ukrainy, gdyby mieli możliwość posiadania własnej broni, nie dopuściliby do aneksji Krymu przez Rosję z prostej przyczyny, ponieważ mimo braku działania regularnej armii, nikt by nie był w stanie zabronić obywatelom ukraińskim bronić swojego. Przebierańcom ktoś był w stanie zabronić? Nie.
Gdyby wszyscy nasi sąsiedzi wiedzieli, że w Polsce w prywatnych rękach jest 20 mln szt. broni, nie musielibyśmy lizać tyłków jankesom. A i regularna armia byłaby pewnie mniejsza, skoro na zawołanie rząd miałby setki tysięcy ochotników umiejących się posługiwać bronią (odpada problem podstawowego przeszkolenia).
Uważam, że zakaz posiadania bronie jest reliktem państw totalitarnych, w których władza obawiając się buntu obywateli, zabroniła im zbrojenia się.
Dalej nie będę rozwijał....
Przyjdzie czas, że na chleb nie będziemy mieć, a gdzie tam o broni rozmyślacie!!! Zejdźcie na ziemię!!!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.