W adwencie postanowiłem przestać palić. I udało się. W domu ojciec zawsze trzymał post w adwencie i w wielkim poście nie paląc i nie używając żadnych tam używek. Ja planuję zbliżyć się do brata kapłana choć ciężko będzie. Może zmądrzeje i przestanie wygłaszać swe tyrady.
Kiedyś też myślałem o kupnie jakiegoś środka na rzucenie palenia. A to takie proste - jak na razie. Napisałem o ojcu lecz najbardziej zawstydził mnie syn 2 lata wstecz gdy rzucił palenie. Była okazja to spróbowałem sposobem ojca. 31 listopad - rzucam palenie, by było lżej 2 pierwsze dni nie jadłem tylko piłem wodę. Tak robił ojciec.Nie jadłem , nie ciągnęło do palenia. Na3 dzień już jakoś było i tak jest do dzisiaj. Nie powiem że nie ciągnie - czasem - ale po co się truć. Żona za to chwali, gdy mam ciągotki na papierocha biorę się za odkurzacz. Po dwu minutach mija i znów spokój.I tak wkoło , coraz rzadziej. I najważniejsze - dane sobie słowo.
Ja rzucilem w 2,5 miesiaca z nicorette - najpierw 5 gum dziennie, potem stopniowo w dol az do 1 - taka nikotyna w czystej postaci zaspokaja glod nikotynowy i pozwala psychicznie oduzależnić się od palenia - od nawyku sięgania po papierosa, oduzależnienie fizyczne jest dzieki temu duzo łatwiejsze.
Nie można zaznaczyć dwóch odpowiedzi. Ja zawsze co roku rezygnuję ze słodyczy i uczestniczę w nabożeństwach Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Z Facebooka (całkowicie) zrezygnowałem już dawno i nie było to ze względu na post, ale m. in. dlatego, że nie popieram debilizmu.
Odmówić sobie czegoś co czasem mi trudno przychodzi tj. zbędnych komentarzy, obgadywania, niepotrzebnych opinii. Ogólna praca nad językiem, mówić kiedy to konieczne, która troszkę prowadzi do skupienia wewnętrznego i skupienia się na Najwyższym. :)
wszystko to samo. Ze slodyczy juz 10 rok i jest coraz latwiej ale te pozostałe to jest dopiero trudne - wiec dlatego tak postanowilam , dodatkowo tez gry on line. Zycze wytrwalosci i pozdrawiam
Osobiście zamierzam: 1) zrezygnować ze słodyczy (poza niedzielami, które są wyłączone z postu) 2) ograniczyć ilość jedzenia w ogóle 3) przeznaczyć czas na modlitwę i refleksję w ciszy 4) rozważać wybrane fragmenty Pisma Św. 5) dbać o dyscyplinę w działaniu (nie odkładać na później, nie ulegać rozproszeniom, etc.) 6) panować nad wrodzoną impulsywnością
Co do Facebooka - nie mam i nie miałam tam konta.
Zapytam jednak przewrotnie: jak tu zrezygnować z Facebooka czy Internetu w ogóle, skoro tam tyle rozważań, artykułów, filmów i inicjatyw wielkopostnych właśnie?
Nie rozumiem dlaczego udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej i inne pobożne praktyki wg autorów tej ankiety mają być jakimś wyrzeczeniem. Dla prawdziwego katolika miłującego cierpiącego Jezusa i wrażliwego na cudze cierpienie udział w nabożeństwach wielkopostnych powinien być przyjemnością i obowiązkiem, tym bardziej, że w ten sposób możemy pomóc duszom czyśćcowym i wypraszać łaski dla ludzi żyjących na ziemi.
Pismo święte postanowiłam sobie rok temu na Wielki Post, że będę czytać codziennie jeden rozdział i do dzisiaj to robię, codziennie. Natomiast moim postanowieniem na tego roczny Wielki Post było włączenie się do dwóch akcji modlitewnych - Misjonarz na Post i Ratownik 2015. Dzięki temu czuję, że moja modlitwa może komuś pomóc, kto naprawdę jej potrzebuje
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
W adwencie postanowiłem przestać palić. I udało się. W domu ojciec zawsze trzymał post w adwencie i w wielkim poście nie paląc i nie używając żadnych tam używek.
Ja planuję zbliżyć się do brata kapłana choć ciężko będzie. Może zmądrzeje i przestanie wygłaszać swe tyrady.
Znaczy się Kris że nie palisz 3 miesiące?
Czym się wspomagałeś? Chciałbym bardzo skończyć z tym nałogiem.
Kiedyś też myślałem o kupnie jakiegoś środka na rzucenie palenia. A to takie proste - jak na razie. Napisałem o ojcu lecz najbardziej zawstydził mnie syn 2 lata wstecz gdy rzucił palenie. Była okazja to spróbowałem sposobem ojca.
31 listopad - rzucam palenie, by było lżej 2 pierwsze dni nie jadłem tylko piłem wodę.
Tak robił ojciec.Nie jadłem , nie ciągnęło do palenia. Na3 dzień już jakoś było i tak jest do dzisiaj. Nie powiem że nie ciągnie - czasem - ale po co się truć. Żona za to chwali, gdy mam ciągotki na papierocha biorę się za odkurzacz. Po dwu minutach mija i znów spokój.I tak wkoło , coraz rzadziej. I najważniejsze - dane sobie słowo.
Osobiście zamierzam:
1) zrezygnować ze słodyczy (poza niedzielami, które są wyłączone z postu)
2) ograniczyć ilość jedzenia w ogóle
3) przeznaczyć czas na modlitwę i refleksję w ciszy
4) rozważać wybrane fragmenty Pisma Św.
5) dbać o dyscyplinę w działaniu (nie odkładać na później, nie ulegać rozproszeniom, etc.)
6) panować nad wrodzoną impulsywnością
Co do Facebooka - nie mam i nie miałam tam konta.
Zapytam jednak przewrotnie: jak tu zrezygnować z Facebooka czy Internetu w ogóle, skoro tam tyle rozważań, artykułów, filmów i inicjatyw wielkopostnych właśnie?
Czas dla dzieci.
Powściągam język i daję jałmużnę ubogim.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.