Jak to w końcu jest z homeopatią? Czy chrześcijanin i w ogóle człowiek powinien z niej korzystać? Słyszałem dwa stanowiska osób duchownych: jedno, że można bo skoro Watykan nie wypowiedział się negatywnie na ten temat, to wszystko ok - w końcu pomaga w leczeniu. Drugie stanowisko księdza - egzorcysty odradzało leczenia się za pomocą owej metody. Piszę dlatego, że kiedyś (15 lat temu) mi to pomogło w pokonaniu bardzo agresywnej odmiany anginy i to z dnia na dzień - wcześniej nie pomogły żadne antybiotyki i inne lekarstwa. Mało tego, od tamtej chwili już nigdy nie miałem tej choroby. Obecnie nie korzystam z homeopatii i odradzam. Wolę dmuchać na zimne... Więc jak to jest?
Leki homeopatyczne tak naprawdę nie mają nic wspólnego ani z pogaństwem, ani z duchami, ani z diabłem. To jest - jak mówił o tym dr Rożek - wielka ściema. A że niektórym pomaga? Cóż, placebo ma 50% skuteczności, więc i lek homeopatyczny też może pomóc. Zresztą wśród tzw. leków homeopatycznych zdarzają się także leki ziołowe (mnie takie zapisał kiedyś jeden lekarz), które w ścisłym sensie nie powinny się wśród leków homeopatycznych znaleźć, bo nie powstają zgodnie z homeopatycznymi regułami (o tych regułach też mówił dr Rożek - w jednym ze swoich filmów).
Problem w tym, że jak brałem ten środek (konkretnie było to kilka granulek cyjanku rtęci - bardzo oczywiście rozrzedzonego - rozpuszczonych w wodzie) to nie wierzyłem, że coś pomoże... No bo skoro antybiotyki nic nie dały? Moim zdaniem prędzej ma to coś wspólnego z okultyzmem. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Nie zamierzam jej już nigdy stosować. Pozdrawiam.
Często słyszę od osób stosujących homeopatię, że w nią trzeba wierzyć. Wierzyć w homeopatię nie zamierzam, bo wierzę w Boga i Bogu i to mi wystarcza... Jest to dla mnie jeden z głównych argumentów, którym uzasadniam swój negatywny stosunek do tej grupy preparatów. Po drugie brak uzasadnienia naukowego działania tych środków także mocno przemawia i powinno dać do myślenia wszystkim zwolennikom.. poza tym owa tajemniczość, a nawet bardziej - zakłamanie wokół homeopatii upewnia mnie tylko w moim zdaniu na ten temat. Na koniec powiem tylko, że jestem farmaceutą, więc troszkę siedzę w temacie.. :)
Pewnego dnia szedł człowiek przez most nad dużą rzeką. Wypadły mu do rzeki dwie aspiryny. Pobiegł w dół rzeki i zaczerpną dwa wiadra wody. A potem rozlał do małych buteleczek o sprzedawał jako lek na wszystkie schorzenia. Viwat homeopatia
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IB/tp2010-40-homeopatia2.html#
http://prawica.net/node/16465
Jak ktoś ma wątpliwości to może ten film przemówi:
http://www.youtube.com/watch?v=mL1WZGHkUFE
a tu konkretny wywiad i "naga prawda":
http://www.ekologia.pl/wywiady/homeopatia-nie-ma-nic-wspolnego-z-medycyna-wywiad-z-prof-andrzejem-gregosiewiczem,16564.html
PS.
Ostatnio czytałem, że Chopin też miał swojego lekarza homeopatę... może to biedaka tak szybko wykończyło? :-(
A potem rozlał do małych buteleczek o sprzedawał jako lek na wszystkie schorzenia.
Viwat homeopatia
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.