Do wcześniejszych komentatorów - ale to były dawne bajki Disneya. Dzisiejsze są kompletnie pozbawione Boga.. za to masa w nich "magii", animistycznych przesądów, religii pogańskich, okultyzmu, wróżek, czarów, "duchów przodków" etc.
Disney zaczyna robić sobie kompletną jazdę z zasad. Czy którykolwiek obrońca Disneya może mi powiedzieć, dlaczego nie zrobili bajki o Jezusie? Powiecie: ale to tylko bajki, a nie filmy religijne! No dobrze, to w takim razie - dlaczego są inne religie u nich przedstawiane?
Oni omijają słowo "Bóg" i sprawy Kościoła szerooookim łukiem. A patrząc na fakt "dwóch mamusi" w jednej z bajek.. wiadomo jest, dlaczego tak robią.
Dobrze mowisz Nocturno. "Kraina lodu" - w oryginale "Frozen" - o ten film chodzi? Film dobry, o milosci siostr, ale zauwazcie wlasnie - nie ma Boga, tylko wszedzie magia, tajemne moce, w lesie kochaniutkie dobre trole - nawiazuje to tu do jakichs chyba skandynawskich bozkow i poganskich tradycji, bo imiona bohaterow skandynawskie, no ale niestety, w ten sposob "programuje sie" dzieciaki juz od najmlodszych lat, wpaja okultyzm i czyni zen religie, a o to wlasnie zlemu chodzi
A w bajce "Dzwonnik z Notre Dame"...?To bajka,której akcja toczy sie głównie w Kosciele ,a w piosence która Esmeralda spiewa "Boże swym dzieciom daj nadzieje ,bo gdy Ty zawiedziesz,to zbawi ich kto?"
A ks. Jaklewicz w "Małym Gościu" napisał entuzjastyczną recenzję filmu. Film jest piękny i mądry. Oglądałam z dziećmi. Nie rozumiem, zaiste, postawy redakcji. Brak konsekwencji? A może poszukiwanie za wszelką cenę sensacji?
... może po prostu różni członkowie redakcji mają swoje własne poglądy... jak ludzie, a nie jak trybiki jednej medialnej maszyny?
To, że inne media w Polsce nas nauczyły, że redaktorowi wolno mieć własne zdanie, pod warunkiem, że każde słowo z tego zdania mieści się w wytycznych, nie znaczy, że to jedyna słuszna droga.
Aby móc zaprzestać prenumeraty, wcześniej tę prenumeratę trzeba podjąć ;) A jeżeli za czymś stoi Masoneria, to nie widzę powodu, dla którego nie należałoby o tym poinformować.
Właściwie to nie biskup, tylko archidiakon (czyli taki średniowieczny zastępca biskupa). Skądinąd, w oryginalnej powieści Victora Hugo to Frollo (sędzia z filmu) jest księdzem...
A to mnie ni dziwi.... Pisałam pracę mgr na temat bajek animacyjnych Disneya... Sama nie wierzyłam wcześniej, że Disney taki jest. Zawsze myślałam: Disney? Przesadzacie!... Niestety... po zapoznaniu się z 3 kopami materiałów i książek Disney mnie rozczarował, a nauka zburzyła moje wyobrażenie o tej firmie. Nie tylko z Bogiem on ma problemy....
Opowieść wigilijna :) myślicie, że animowaliby tę powieść, gdyby takie właśnie byłoby ich nastawienie wobec Boga? Tak wiele wartości jest tam przedstawionych. "Niech Bóg ma pana w opiece"- mówi chory chłopczyk do nawróconego skąpca. Ponadto liczne śluby w kościele. Mnówsto opartych na miłości, głównie tej międzyludzkiej- ale Miłości, która przetrwa. A czy Bóg nie jest Miłością? Nie szukajmy ludzie problemów tak gdzie ich nie ma, ŻYJMY. I cieszmy się, że nasze dzieci mogą sięgać po te piękne, mądre bajki w dzisiejszych czasach.
Do tej pory można było znaleźć w filmach Disneya słowo "Bóg". Choć również nie brakowało czarów itp., które nie koniecznie były niewinne. Opowieść Wigilijna, o której wspomina wyżej @Mona jest z 2009 roku, więc liczmy, że do tamtej pory jakoś to jeszcze było.
Teraz jednak to wszystko się zmienia niestety. Kto wie czy usłyszymy w jakiejś produkcji Disneya, modlitwę, słowo Bóg, czy będzie jeszcze jakiekolwiek pozytywne odniesienie do chrześcijaństwa. Tak więc może być prawdą, że na dzień dzisiejszy słowo Bóg zostało zakazane w filmach Disneya.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Disney zaczyna robić sobie kompletną jazdę z zasad. Czy którykolwiek obrońca Disneya może mi powiedzieć, dlaczego nie zrobili bajki o Jezusie? Powiecie: ale to tylko bajki, a nie filmy religijne! No dobrze, to w takim razie - dlaczego są inne religie u nich przedstawiane?
Oni omijają słowo "Bóg" i sprawy Kościoła szerooookim łukiem. A patrząc na fakt "dwóch mamusi" w jednej z bajek.. wiadomo jest, dlaczego tak robią.
https://www.youtube.com/watch?v=UkFTx2aH0mA
To, że inne media w Polsce nas nauczyły, że redaktorowi wolno mieć własne zdanie, pod warunkiem, że każde słowo z tego zdania mieści się w wytycznych, nie znaczy, że to jedyna słuszna droga.
A widzieliście to wystąpienie. To jest konkret w sprawie:
http://www.youtube.com/watch?v=0q7yqj-U4FM
Pisałam pracę mgr na temat bajek animacyjnych Disneya... Sama nie wierzyłam wcześniej, że Disney taki jest. Zawsze myślałam: Disney? Przesadzacie!... Niestety... po zapoznaniu się z 3 kopami materiałów i książek Disney mnie rozczarował, a nauka zburzyła moje wyobrażenie o tej firmie.
Nie tylko z Bogiem on ma problemy....
Choć również nie brakowało czarów itp., które nie koniecznie były niewinne.
Opowieść Wigilijna, o której wspomina wyżej @Mona jest z 2009 roku, więc liczmy, że do tamtej pory jakoś to jeszcze było.
Teraz jednak to wszystko się zmienia niestety.
Kto wie czy usłyszymy w jakiejś produkcji Disneya, modlitwę, słowo Bóg, czy będzie jeszcze jakiekolwiek pozytywne odniesienie do chrześcijaństwa.
Tak więc może być prawdą, że na dzień dzisiejszy słowo Bóg zostało zakazane w filmach Disneya.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.