Jak co roku i w adwencie i Wielkim Poście mam postanowienie. Nie pije alkoholu, może to dla niektórych dziwne. Nie jestem alkoholikiem, nie nadużywam go , ale moje postanowienie o abstynencji daruję tym , którzy mają z tym problem.Spotkałam raz mężczyznę , który poprosił mnie o pieniądze na piwo, bo jak stwierdziła musi się "postawić do pionu" - obiecałam mu modlitwę....
Nie pije alkoholu, może to dla niektórych dziwne. Nie jestem alkoholikiem, nie nadużywam go , ale moje postanowienie o abstynencji daruję tym , którzy mają z tym problem. Czego dziwne? Bardzo pięknie :)
Ja też, mam kilka postanowień związane; modlitwą, post ( nie wielki ale... :), Roraty i "Nowenna do Dzieciątka Jezus", głębsza lektura Pisma św. ale to już ma 'podane na tacy" ponieważ, Wasz Portal prowadzi konferencję biblijne.
brakuje punktu "nie mam, bo nigdy ich nie robię", albo po prostu "inne", z możliwością odpowiedzi. Takie sondy jak ta robi GW (przepraszam za porównanie, chodzi mi tylko o sondę :) A, B, ewentualnie C, ale nie ma możliwości wyrażenia trochę innej opinii...
Adwent jest czasem radosnego oczekiwania, i stąd mają wynikać nasze postanowienia. Jest czasem zatrzymania się, przyglądnięcia się sobie, mojej relacji z Bogiem i odkrycia tych miejsc we mnie które mnie od Boga odwracają. I rezygnacja z nich. To wydaje mi się jest prawdziwym postanowieniem adwentowym. Co zrobić aby moją relację z Bogiem jeszcze bardziej pogłębić?
Z listu pasterskiego św. Karola Boromeusza, biskupa (Akta Kościoła mediolańskiego) LG. G.Czyt. z pon. I tyg. Adwentu, czyt. II, fragment.
Najmilsi! Oto czas godny czci i uroczysty, czas upragniony; jak mówi Duch Święty, dzień zbawienia, pokoju i pojednania: niegdyś tak bardzo wyczekiwany i przywoływany przez patriarchów i proroków, witany z niezmierną radością przez sprawiedliwego Symeona, i zawsze uroczyście przez Kościół obchodzony. Mamy go przeżywać z pobożnym sercem, nieustannie dzięki czyniąc i wielbiąc Ojca Przedwiecznego za miłosierdzie nam dane w tajemnicy tych dni. Bóg, w swej wielkiej miłości ku nam, grzesznym, zesłał nam swego Jednorodzonego Syna; On zaś przyszedłszy, wyzwolił nas z przemocy i władania szatana, wezwał do nieba i do niego wprowadził, ukazał nam prawdę i utwierdził w dobrych obyczajach, wszczepił w nasze serca zarodki cnót, obdarzył nas bogactwem swej łaski, uczynił z nas przybranych synów i dał dziedzictwo życia wiecznego. Kościół co roku rozważa tę tajemnicę upominając, abyśmy nieustannie odnawiali w sobie pamiątkę tak wielkiej miłości nam okazanej.
Tj.ten czas upragniony! Jeśli sprowadzimy go do robienia sobie postanowień, bez wejścia w głębię motywacji, bez odpowiedzi na pytanie po co? czy to mnie zbliży do Boga? to jest to po prostu płytkie, i do niczego nie prowadzi, no może tylko lepiej się poczuję wobec Boga. Tylko czy o to chodzi?
Ja postanowiłem przeczytać księgę Izajasza, wychodzą 3 rozdziały dziennie. Najciekawszy fragment piszę na kartce i noszę w kieszeni następnego dnia, zerkając co jakiś czas. . Ponadto codziennie, o ile jestem w stanie, odmawiam Godzinę Czytań.
codziennie rano chociaż mały fragment Pisma ŚW (bo normalnie rano nie mam czasu, więc chwilkę wcześniej wstaje) i później rozważanie przez cały dzień:) małe ale istotne dla mnie.
Ja wstaje na Roraty, a to nie lada wyczyn wstać dla mnie o 6.00 gdy zwykle wstaje ok. 8.00 to wszystko i Msze Roratnie ofiarowuję o nawrócenie i pojednanie mojej rodziny. Chwała Panu !!
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Nie pije alkoholu, może to dla niektórych dziwne. Nie jestem alkoholikiem, nie nadużywam go , ale moje postanowienie o abstynencji daruję tym , którzy mają z tym problem. Czego dziwne? Bardzo pięknie :)
Z listu pasterskiego św. Karola Boromeusza, biskupa (Akta Kościoła mediolańskiego)
LG. G.Czyt. z pon. I tyg. Adwentu, czyt. II, fragment.
Najmilsi! Oto czas godny czci i uroczysty, czas upragniony; jak mówi Duch Święty, dzień zbawienia, pokoju i pojednania: niegdyś tak bardzo wyczekiwany i przywoływany przez patriarchów i proroków, witany z niezmierną radością przez sprawiedliwego Symeona, i zawsze uroczyście przez Kościół obchodzony. Mamy go przeżywać z pobożnym sercem, nieustannie dzięki czyniąc i wielbiąc Ojca Przedwiecznego za miłosierdzie nam dane w tajemnicy tych dni. Bóg, w swej wielkiej miłości ku nam, grzesznym, zesłał nam swego Jednorodzonego Syna; On zaś przyszedłszy, wyzwolił nas z przemocy i władania szatana, wezwał do nieba i do niego wprowadził, ukazał nam prawdę i utwierdził w dobrych obyczajach, wszczepił w nasze serca zarodki cnót, obdarzył nas bogactwem swej łaski, uczynił z nas przybranych synów i dał dziedzictwo życia wiecznego.
Kościół co roku rozważa tę tajemnicę upominając, abyśmy nieustannie odnawiali w sobie pamiątkę tak wielkiej miłości nam okazanej.
Tj.ten czas upragniony! Jeśli sprowadzimy go do robienia sobie postanowień, bez wejścia w głębię motywacji, bez odpowiedzi na pytanie po co? czy to mnie zbliży do Boga? to jest to po prostu płytkie, i do niczego nie prowadzi, no może tylko lepiej się poczuję wobec Boga. Tylko czy o to chodzi?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.