"... jak strefa euro padnie, to stracimy jeszcze więcej".
Stracimy jeszcze więcej niż co? Niż już tracimy? Niż będziemy tracić? Niż już tracimy nie będąc w strefie euro? Niż stracimy będąc w strefie euro?
W ogóle będąc w Unii w rachunku globalnym tylko tracimy. Problem w tym, że do zrobienia takiego pełnego rachunku uwzględniającego nie tylko transfery finansowe, ale również te nie przeliczalne na złote, euro czy dolary nie ma chętnych.
Rachunku uwzględniającego straty już poniesione, straty ponoszone i nieuniknione straty w przyszłości (bo z próżnego to i Salomon nie naleje). Nagłaśnia się tylko iluzoryczne "darowizny" Unii. A są to w istocie ułamkowe rekompensaty tych strat. Wycięta w pień polska konkurencja dla eropejskiego przemysłu i rolnictwa, bezrobocie, emigracja (w znacznej części już na zawsze) za chlebem tych którzy mogliby i powinni pracować i tworzyć dobrobyt tu w Polsce i dla Polski. Rosnące zadłużanie się u międzynarodowych lichwiarzy, by uszczknąć unijnej kasy. I tak dalej, i tym podobnie.
I my, Polacy, mamy uczestniczyć w tego politycznego (a nie ja się nam wmawia, gospodarczego) jakim jest "euro" projektu?!
Projektu superpaństwa, w którym Polska ma być rynkiem zbytu dla koralików i perkalików? A tylko lokalnym kacykom będzie się żyło lepiej?
A na drzewo z takimi pomysłami!
PS. Wszystkie z tzw. korzyści z przynależności do Unii Europejskiej możliwe są bez tej przynależności. Swoboda przemieszczania się, turystycznego i zarobkowego, potrzebna do tego "unia"? Nie, to można osiągnąć traktatami. I tak po kolei można wyliczać. Dało się Polactwo ogłupić dokumentnie.
Ruscy nas skutecznie izolują od wschodu a tu czytam że kolega jeszcze chce od zachodu. To może od razu zjednoczmy się z Białorusią gdzie rubla białoruskiego nikt nie chce. Pozdrawiam domorosłych ekonomistów.
Insynuować każdy może, jeden lepiej, drugi trochę gorzej. Nic nie mówiłem o "separowaniu się". Niech "Kolega" raczy czytać ze zrozumieniem. Polecam też dane statystyczne (szczególnie te pomijane w publicystyce (czytaj: mediach głównego ścieku)). No i myślenie. Myślenie jest najważniejsze. Samodzielne, nie telewizorem i Gazetą.
Ja podobnie jak kolega Stanisław myślę że strefa euro i tak sobie bez nas poradzi. My Polacy już i tak mamy dosyć zadłużone portfele aby wydawać pieniążki na zbrojenie Greków. Tak tak ludki poczytajcie komu zależy na dotowaniu biednej Grecji-sami Niemcy sprzedają im czołgi a Francuzi łodzie podwodne za dotacje które rzekomo pożyczone są Greką na odbudowę Greckiej gospodarki. Więc pożyczki nadal będą dawane Greką bo Zachodnie gospodarki (czytaj Niemiec i Franci zyskają miliardy za zbrojenia i to z naszych wszystkich europodatków).
(http://lubczasopismo.salon24.pl/grecja/)
Teraz Sarkozy krytykuje Camerona(wiadomości TVN24 godz 16:07) za debate na ten temat. Za niedługo okaże się że banki umorzą 50%długu Grecji i myliłby się ten kto myśli że to ok,ponieważ za chwilę każdy z podatników eurowspólnoty będzie dotował te "biedne banki" pomocą rządów eurostrefy która jest już zapowiedziana. Jestem przeciwny Uni politycznej a w szczególności obłudy jaką nam się w mediach podaje na śniadanie ,obiad i kolację strasząc Nas na dobranoc nieistnejącymi potworami kryzysu(który nomen omen Banki wywołały, a teraz naszym kosztem chcą się finansować). Byliśmy w UNI MOSKIEWSKIEJ(układ warszwski) teraz jesteśmy w UNI Europejskiej (zachodni układ) w którym płacimy za rzekome ocieplenie klimatu, brak żarówek ,brak wolnego rynku bo rynek w Uni jest sterowany przez dyrektywy,płacimy za armię urzędników -a prypomnę że po okrągłym stole mieliśmy 150000 urzędników na utrzymaniu teraz mamy 5 razy tyle,będzie podatek katastralny(poczytajcie),i masa durnych ustaw które zwykłemu szaraczkowi utrudniają życie wpadliśmy z deszczu pod rynnę jeśli chodzi o sterowanie polityczne naszym krajem. jest tez wiele dotacji europejskich funduszy i programów -nie powiem są dobre choć na chwilę , ale to taki zastaw dzięki któremu na razie mamy fundusze na innowacje bo wkrótce będziemy dokładać więcej niż teraz dostajemy a oprócz tego płacimy już kary właśnie za dyrektywy których nie możemy wprowadzić. Miała byc Unia gospodarcza a jest coraz bardziej administracyjno-polityczna, pooglądajcie sobie parlament europejski(zresztą uważam ze powinno się transmitować w tv obrady parlamentu który ma wpływ na życie nas obywateli UE ). Pozdrawiam. P.S są to moje prywatne przemyślenia nie miałem na celu nikogo obrazić ani pomówić.
Nie jestem specjalistką od finansów, ale uważam, że ratowanie strefy euro przez Polskę jest nieuzasadnione. Sami musimy zadbać o swoją gospodarkę, a do najbogatszych nie należymy.
Stanisław Miłosz mylisz się bardzo! Uzyskać traktatami ? Z każdym krajem targować się o czas i ograniczenia, hm .A jeżeli się nie dogadamy Polska bez Unii stałaby się dziwolągiem w środku Europy a Polacy nie mogliby podróżować bez wiz.Potężnemu ograniczeniu (być może całkowitej likwidacji) uległaby swoboda podróżowania. poprostu Polska przestałaby istnieć jako suwerenny kraj. Nawet Szwajcaria - tak dumna ze swojej niezależności i bardzo bogata - nawiązała obecnie kontakty z Unią i ustąpiła w wielu sprawach . Polska w swoim interesie musi być członkiem UE .W przeciwnym razie zginie.
Stanisław Miłosz mylisz się bardzo! Uzyskać traktatami ? Z każdym krajem targować się o czas i ograniczenia, hm .A jeżeli się nie dogadamy Polska bez Unii stałaby się dziwolągiem w środku Europy a Polacy nie mogliby podróżować bez wiz.Potężnemu ograniczeniu (być może całkowitej likwidacji) uległaby swoboda podróżowania. poprostu Polska przestałaby istnieć jako suwerenny kraj. Nawet Szwajcaria - tak dumna ze swojej niezależności i bardzo bogata - nawiązała obecnie kontakty z Unią i ustąpiła w wielu sprawach . Polska w swoim interesie musi być członkiem UE .W przeciwnym razie zginie.
Bez przesady, zginąć to nie zginie ale mimo, że sporo na wejściu do UE straciliśmy szczególnie pod względem prawnym i finansowym to też dużo zyskujemy pod względem inwestycji bo nasi politycy to muszą mieć gotową do wydania kasę żeby coś budować bo sami jej w budżecie nie potrafią znaleźć. Czemu dopiero po wejściu do Ue powstały dobrej jakości darmowe szkolenia, dofinansowania, projekty inwestycji zaczynając od dróg i autostrad a kończąc na np. modernizacji obiektów publicznych. Jak Polacy bata z zewnątrz nie mają to sami nic zdziałać nie potrafią. Przykre to.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
"... jak strefa euro padnie, to stracimy jeszcze więcej".
Stracimy jeszcze więcej niż co? Niż już tracimy? Niż będziemy tracić? Niż już tracimy nie będąc w strefie euro? Niż stracimy będąc w strefie euro?
W ogóle będąc w Unii w rachunku globalnym tylko tracimy. Problem w tym, że do zrobienia takiego pełnego rachunku uwzględniającego nie tylko transfery finansowe, ale również te nie przeliczalne na złote, euro czy dolary nie ma chętnych.
Rachunku uwzględniającego straty już poniesione, straty ponoszone i nieuniknione straty w przyszłości (bo z próżnego to i Salomon nie naleje). Nagłaśnia się tylko iluzoryczne "darowizny" Unii. A są to w istocie ułamkowe rekompensaty tych strat. Wycięta w pień polska konkurencja dla eropejskiego przemysłu i rolnictwa, bezrobocie, emigracja (w znacznej części już na zawsze) za chlebem tych którzy mogliby i powinni pracować i tworzyć dobrobyt tu w Polsce i dla Polski. Rosnące zadłużanie się u międzynarodowych lichwiarzy, by uszczknąć unijnej kasy. I tak dalej, i tym podobnie.
I my, Polacy, mamy uczestniczyć w tego politycznego (a nie ja się nam wmawia, gospodarczego) jakim jest "euro" projektu?!
Projektu superpaństwa, w którym Polska ma być rynkiem zbytu dla koralików i perkalików? A tylko lokalnym kacykom będzie się żyło lepiej?
A na drzewo z takimi pomysłami!
PS. Wszystkie z tzw. korzyści z przynależności do Unii Europejskiej możliwe są bez tej przynależności. Swoboda przemieszczania się, turystycznego i zarobkowego, potrzebna do tego "unia"? Nie, to można osiągnąć traktatami. I tak po kolei można wyliczać. Dało się Polactwo ogłupić dokumentnie.
Pozdrawiam domorosłych ekonomistów.
Insynuować każdy może, jeden lepiej, drugi trochę gorzej. Nic nie mówiłem o "separowaniu się". Niech "Kolega" raczy czytać ze zrozumieniem. Polecam też dane statystyczne (szczególnie te pomijane w publicystyce (czytaj: mediach głównego ścieku)). No i myślenie. Myślenie jest najważniejsze. Samodzielne, nie telewizorem i Gazetą.
Uzupełnienie (nie tylko dla kolegi Krisa):
Rozmowy niedokończone z prof. dr hab. Arturem Śliwińskim - wydawcą i redaktorem naczelnym Europejskiego Monitora Ekonomicznego:
"O palącej potrzebie odbudowy polskiej ekonomii" (2011-07-31):
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26810
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26811
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26812
oraz:
"Zagrożenia egzystencjalne młodego pokolenia" (2011-10-23):
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=27920
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=27923
Uzupełnienie do uzupełnienia:
"O dwóch takich, co ukradli Tuskowi euro..."
http://niepoprawni.pl/blog/705/o-dwoch-takich-co-ukradli-tuskowi-euro
czyli trochę niedawnej historii z naszych bojów o euro.
:)
My Polacy już i tak mamy dosyć zadłużone portfele aby wydawać pieniążki na zbrojenie Greków.
Tak tak ludki poczytajcie komu zależy na dotowaniu biednej Grecji-sami Niemcy sprzedają im czołgi a Francuzi łodzie podwodne za dotacje które rzekomo pożyczone są Greką na odbudowę Greckiej gospodarki.
Więc pożyczki nadal będą dawane Greką bo Zachodnie gospodarki (czytaj Niemiec i Franci zyskają miliardy za zbrojenia i to z naszych wszystkich europodatków).
(http://lubczasopismo.salon24.pl/grecja/)
Teraz Sarkozy krytykuje Camerona(wiadomości TVN24 godz 16:07) za debate na ten temat.
Za niedługo okaże się że banki umorzą 50%długu Grecji i myliłby się ten kto myśli że to ok,ponieważ za chwilę każdy z podatników eurowspólnoty będzie dotował te "biedne banki" pomocą rządów eurostrefy która jest już zapowiedziana.
Jestem przeciwny Uni politycznej a w szczególności obłudy jaką nam się w mediach podaje na śniadanie ,obiad i kolację strasząc Nas na dobranoc nieistnejącymi potworami kryzysu(który nomen omen Banki wywołały, a teraz naszym kosztem chcą się finansować).
Byliśmy w UNI MOSKIEWSKIEJ(układ warszwski) teraz jesteśmy w UNI Europejskiej (zachodni układ) w którym płacimy za rzekome ocieplenie klimatu, brak żarówek ,brak wolnego rynku bo rynek w Uni jest sterowany przez dyrektywy,płacimy za armię urzędników -a prypomnę że po okrągłym stole mieliśmy 150000 urzędników na utrzymaniu teraz mamy 5 razy tyle,będzie podatek katastralny(poczytajcie),i masa durnych ustaw które zwykłemu szaraczkowi utrudniają życie wpadliśmy z deszczu pod rynnę jeśli chodzi o sterowanie polityczne naszym krajem.
jest tez wiele dotacji europejskich funduszy i programów -nie powiem są dobre choć na chwilę , ale to taki zastaw dzięki któremu na razie mamy fundusze na innowacje bo wkrótce będziemy dokładać więcej niż teraz dostajemy a oprócz tego płacimy już kary właśnie za dyrektywy których nie możemy wprowadzić.
Miała byc Unia gospodarcza a jest coraz bardziej administracyjno-polityczna, pooglądajcie sobie parlament europejski(zresztą uważam ze powinno się transmitować w tv obrady parlamentu który ma wpływ na życie nas obywateli UE ).
Pozdrawiam.
P.S są to moje prywatne przemyślenia nie miałem na celu nikogo obrazić ani pomówić.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.