Tablica na jednej ze szkół w Grodnie: placówka za polskich czasów nosiła imię króla Stefana Batorego. Nowi włodarze próbowali tablicę zdjąć, ale okazało się to niemożliwe. Wobec tego postarali się Stefana Batorego... wydłubać.
Roman Koszowski
Tym razem przenosimy się w świat powieści
Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”. Dziś w Grodnie większość Polaków
nie mówi już na co dzień po polsku, a powieść
Orzeszkowej można kupić w księgarni tylko po białorusku.