Przez wieś Barcice, choć położoną niedaleko Nowego Sącza, wśród pól namiotowych niesie się brzmienie instrumentów dętych. I tak przez kilka dni. Co roku. Tłumy rozbawionych osób wśród wszechobecnych bałkańskich rytmów szukają ochłody w zimnym Popradzie, leniwie płynącym przez sam środek strefy muzyki południa. Przez cały dzień niekończące się pokazy, kursy i warsztaty. Wieczory są wszystkie takie same - duża scena, akordeony i blaszane instrumenty dęte, wirtuozi i szalona zabawa.To tylko malutki wycinek wielkiej bałkańskiej mozaiki pod nazwą Pannonica Festival.