Kiedy
człowiek ma rodzinę, którą kocha, musi myśleć o tym, jak
zapewnić jej bezpieczeństwo-mówi Piotr, jeden z pierwszych
polskich preppersów. W rodzinie Czuryłłów każdy ma swój plecak
ucieczkowy, jego zawartość umożliwia przetrwanie co najmniej trzy
doby.