Ci ludzie bali się jak wszyscy, wiedzieli, że może powtórzyć się masakra z 1970 roku… A jednak trwali. Wielu z nich spowiadało się i przyjmowało od księży ostatnie namaszczenie. Dziś brzmi to patetycznie, ale wtedy byliśmy przekonani, że wszystko może się zdarzyć. Przecież ci stoczniowcy rzucili wyzwanie najbardziej zbrodniczemu reżimowi w historii świata. Oni powiedzieli „Nie!” sowieckiej Rosji
Stanisław Markowski
2/5
Sierpień '80 w obiektywie Stanisława Markowskiego
dodane 3 stycznia 2012
Lipiec roku 1980. W Lublinie trwa strajk. Jestem tym bardzo podekscytowany. Czuję, że to, co się teraz zaczęło, zmieni Polskę.