To chyba najważniejsze z zadań, jakie należy sobie postawić u progu rozpoczynającego się Tygodnia Wychowania
12.09.2011 14:28 GOSC.PL
Rozpoczął się zapowiadany od dawna „Tydzień Wychowania”. Motywem przewodnim tej inicjatywy – na co zresztą zwrócili uwagę biskupi w swoim liście – są między innymi słowa Ewangelii według św. Mateusza. Jezus pokazuje, jak rozwiązywać spory pomiędzy ludźmi, ale jednocześnie podkreśla, że: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie” (Mt 18,19).
Zgoda jest tu sprawą kluczową i zgodę warto przynajmniej w tym jednym tygodniu akcentować.
Biskupi podpowiadają, że zadanie wychowywania należy do nas wszystkich i nikt z tego obowiązku zwolniony być nie może. Prawda, tylko że wychowywać dzisiaj trzeba nie tylko młodzież i dzieci. Wychować musimy również siebie samych. Jeśli pojmujemy wychowanie jako proces kształtowania człowieka, to trudno się nie zgodzić, że ten proces trwa całe życie.
Wychowuje rodzina, szkoła, wspólnota wyznaniowa, środowisko, w którym się żyje, media. Najsilniej oddziałuje ta grupa, którą darzy się największym zaufaniem.
Zaufanie jest kluczem w procesie wychowawczym. Pozyskawszy zaufanie, zyskujemy szansę na porozumienie, na jakąkolwiek wymianę myśli z drugim człowiekiem. Jeśli nie uwierzy, że chcemy przede wszystkim jego dobra, nie będzie chciał nas w ogóle słuchać. Nawet najbardziej rzeczowe argumenty nie działają, gdy człowiek podświadomie czuje, że ktoś próbuje go wprowadzić w błąd.
Komu najchętniej wierzymy, komu pozwalamy się prowadzić? Niech każdy odpowie za siebie. Według mnie najbardziej wiarygodni są ludzie, którzy nie obnoszą się ze swoją wyższością. Ich myśli inspirują, a tę wyższość sam odnajduję w ich słowach.
Tacy ludzie nie potrzebują podnosić głosu, by być słyszalnymi. Nie potrzebują krzyczeć, a jednak chce się ich słuchać. Pozwalają się usłyszeć, bo swoich słów nie oszczędzają tylko dla garstki wybranych, a spierać potrafią się w atmosferze wzajemnego szacunku.
Wychować siebie, by umieć w ten sposób postępować – to chyba jedno z najważniejszych zadań, jakie należy sobie postawić na progu tego rozpoczynającego się Tygodnia Wychowania.
Jan Drzymała