Premier Donald Tusk przybył w poniedziałek do Brukseli, gdzie spotka się z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem. Główne tematy rozmów to reforma zarządzania gospodarczego w UE oraz przygotowanie do szczytu Partnerstwa Wschodniego.
Rzecznik prezydencji Konrad Niklewicz powiedział PAP, że Tusk i Van Rompuy będą rozmawiali przede wszystkim o wzmocnieniu zarządzania gospodarczego oraz o większej koordynacji polityk gospodarczych w Unii Europejskiej.
"Strona polska uważa, że dobrym rozwiązaniem tej kwestii jest dalsze wzmocnienie paktu Euro Plus (nazywanego czasem paktem na rzecz euro), który został powołany w marcu tego roku. Jesteśmy gotowi na poważną rozmowę na temat budowy tej formuły, na wypełnienie paktu większą treścią. Polska prezydencja prowadzi obecnie prace w ramach paktu Euro Plus na tematy podatkowe" - powiedział Niklewicz.
Jak dodał, Polska jest otwarta na inne odważne pomysły, np. powołanie ministra finansów UE czy Europejskiego Funduszu Walutowego.
"Zdajemy sobie sprawę, że teraz decyduje się przyszłość Unii na wiele lat, dlatego ścisła współpraca między przewodniczącym Rady Europejskiej a polską prezydencją jest kluczowa. Liczymy na taką współpracę i wypracowanie dobrej koncepcji wzmocnienia zarządzania gospodarczego Unii. Deklarujemy pełną otwartość dla odważnych decyzji" - podkreślił rzecznik prezydencji.
Tusk będzie też rozmawiał z Van Rompuyem m.in. o tzw. sześciopaku, czyli projekcie pięciu rozporządzeń i jednej dyrektywy, którego celem jest wzmocnienie unijnego Paktu Stabilności i Wzrostu, trzymającego w ryzach finanse publiczne krajów UE.
Przewiduje on m.in. sankcje dla państw strefy euro nieprzestrzegających dyscypliny finansowej. Jego wdrożenie ma uchronić UE przed kolejnymi kryzysami. Chociaż miał on być przyjęty przed wakacjami, Parlament Europejski oraz kraje UE nie doszły do porozumienia.
Premier Tusk zapowiedział już, że wrzesień musi być miesiącem finalizacji prac nad unijnym sześciopakiem. "Wierzymy w to, że inni liderzy Europy będą gotowi do takiej twardej, jednoznacznej decyzji jeszcze we wrześniu" - podkreślił.
Niklewicz powiedział PAP, że prezydencja polska jest aktywnie zaangażowana w przeciwdziałanie kryzysowi gospodarczemu. "Sprawa tzw. sześciopaku jest ważna dla naszej prezydencji - mamy istotną rolę w wynegocjowaniu kompromisu - w imieniu całej Rady Unii Europejskiej z Parlamentem Europejskim. Sześciopak ma wzmocnić zasadniczo zarządzanie gospodarcze w strefie euro i całej Unii" - ocenił.
"Na obecnym etapie prezydencja prowadzi intensywne, nieformalne prace z partnerami. Naszą intencją jest wypracowanie takich wersji projektów aktów prawnych (w ramach sześciopaku), które będą mogły być przyjęte zarówno przez Parlament Europejski, jak i Radę Unii Europejskiej. Szansa na osiągnięcie kompromisu jest, ale niezbędne jest odpowiedzialne podejście wszystkich stron negocjacji w finalnej fazie prac" - dodał Niklewicz.
W poniedziałek nowy, akceptowany przez negocjatorów PE kompromis w sprawie sześciopaku mają nieformalnie omówić ministrowie ds. europejskich na posiedzeniu w Brukseli, którego głównym tematem jest budżet UE na lata 2014-2020.
PE wstępnie zapowiedział już głosowanie w sprawie tego kompromisu na sesji w ostatnim tygodniu września. W piątek źródła polskiej prezydencji ostrożnie wypowiadały się o pełnym porozumieniu. "Dopóki wszystko nie jest uzgodnione, nic nie jest uzgodnione" - powiedział dyplomata.
Choć usunięto główną przeszkodę między PE a rządami w sprawie automatyczności kar nakładanych przez Komisję Europejską na kraje, które nie utrzymują dyscypliny finansowej i łamią Pakt, to eurodeputowani zgłosili nowe postulaty dotyczące wspólnotowego zarządzania politykami gospodarczymi.
Tusk i Van Rompuy będą rozmawiali również o przygotowaniu szczytu Partnerstwa Wschodniego w Warszawie, który planowany jest pod koniec września. "Wiążemy duże nadzieje z zaangażowaniem przewodniczącego Rompuya w merytoryczne prace nad deklaracją szczytu Partnerstwa Wschodniego, prowadzone przez (szefową unijnej dyplomacji) Catherine Ashton i podległą jej Europejską Służbę Działań Zewnętrznych" - powiedział Niklewicz.
Z Brukseli Marcin Gietka (PAP)
mrr/ keb/ ap/ bk/